piątek, 31 października 2014

Czekając na Święto Zmarłych.

     Jutro ten szczególny dzień w roku.
 Nasza pamięć niech trwa o tych, którzy byli nam bliscy, a których już z nami nie ma. W ten szczególny dzień wspominajmy tylko dobrze naszych zmarłych, pełni zadumy i oczekiwania na lepsze jutro. 
   Ponieważ wszyscy przygotowujemy się do tego święta na swój, indywidualny sposób, nie będzie dzisiaj wesołości, żarcików, bo nie wypada. 
Pokażę jednak pewien haft, który jest stonowany, a przedstawia Pana Jezusa zadumanego, jako że kończy się nam brązowy październik, to i jego tonacja będzie miała taki charakter. Wzór pochodzi z Haftów Polskich, wyszywany na kanwie 18, muliną Ariadna. Oto on:
 Nie dałam go na kolorystyczne wyzwanie, bo trochę mało w nim brązów było, dlatego prezentuję go teraz. A Wy jak myślicie, czy byłby zaliczony, czy też nie?
W takiej oto zadumie, w krótkim wpisie będę Was dzisiaj żegnała, bo sporo pracy jeszcze mnie czeka, przed publikacją poniedziałkowego, wyjątkowo, posta z Creative Blog Tours, a chciałabym by wypadł dobrze.
Spokojnej nocki Wam życzę, baj, baj.

47 komentarzy:

  1. Ładny haft :) Wg mnie nadał by się do kolorków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wymyśliłam coś innego, czego nikt się nie spodziewał i tam brązów było aż nadto.Zaskoczyłam tych, którzy właśnie haftu się spodziewali.

      Usuń
  2. Wg mnie, byłby zaliczony - jasne brązy, odcienie itd... Wyszywałam go kilka razy i pewnie jeszcze nie raz wyszyję. Jest super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, dziękuję. Widzę, że Ty też lubisz ten sam motyw haftować wielokroć, tak jak i ja..

      Usuń
  3. Pięknie piszesz o Dniu Wszystkich Świętych. Piękny wizerunek Pana Jezusa , mistrzostwo hafciarskie. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tak mi jakoś na refleksje się zebrało.

      Usuń
  4. Moim zdaniem spokojnie mogłabyś go zgłosic do wyzwania,jest piękny i spełnia warunki.
    Co do jutrzejszego święta,to ja mam mieszane uczucia.
    Nie wiem czy zgadzam sie z Tobą,że nie wypada żartować.Płaczę codziennie,ale potrafię też się śmiać i myślę,że mój mąż cieszy się tam wysoko wtedy,kiedy się usmiecham,czy to dzień powszedni czy Święto Zmarłych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko, dziękuję za opinię o niezgłoszonym hafcie, ale tym sposobem maszyna doczekała się ubranka i to wypasionego.
      W kwestii żartów, miałam na myśli, tylko to by zachować chociaż namiastkę powagi, nie by wcale nie żartować. Twój mąż zapewne, wolałby widzieć Cię radosną i uśmiechniętą na co dzień, a nie wypłakującą się bez końca, więc porzuć łzy, śmiej się ile wlezie, wszak my jeszcze żyjemy, a Ci co odeszli, niech nam gdzieś tam w górze gromko wtórują.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Haft jak zwykle cudny i według mnie nadawał się na październikowe kolorki u Danutki :) Pozdrawiam weekendowo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna praca wg mnie super by była do Danusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusiu hafcik cudowny jest , Wg mnie zasady kolorystyczne spełnił w 100% , ale nie wiem jak by został odebrany przez ateistyczne uczestniczki zabawy bo chyba i takie są wśród nas.
    Natomiast ta zaduma i modlitwa jest jak najbardziej właściwa dziś w tym szczególnym dniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, dlatego nie dałam go na to wyzwanie.)

      Usuń
    2. A ja myślę, że kwestia wiary nie matu nic do rzeczy. Praca jest pracą :)

      Usuń
  8. Piękny jest ten motyw i z pewnością spełnia zasady brązowego.....Lubię ten wizerunek Jezusa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Danusiu wiesz, że podziwiam Twoje hafty i z tym nie jest inaczej- piękny haft i piękny motyw, szczególnie na ten dzisiejszy dzień.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Danuś wczoraj nie byłam jestem tu dzisiaj.Kochana hafcik by się nadał,ale ty byłaś sprytniejsza i nas zaskoczyłaś ,więc myślę że podstęp był bardzo udany.
    Przepiękny hafcik nie potrzebuje oprawy zabawowej ,jemu starczy to co tutaj ma ,czyli szczere wypowiedzi,chętnie zaglądających do Ciebie koleżanek blogowych.Chyba nie ma nic piękniejszego niż takie chwile,gdzie każdy zagląda bo chce ,a nie że musi.
    POzdrawiam ciepluśko Danuś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fortel się powiódł, a to najważniejsze. Miałam obrazek w brązach, ale był już wcześniej pokazywany z datą 17 lipca, więc nie ryzykowałam, żeby nie popaść w niełaskę zabawowiczek.
      Dziękuję, że zaglądacie do mnie, mimo wszystko, a ja czuję potrzebę pisania i pokazywania tego,co przez lata udało mi się stworzyć w hafcie.
      Nowy kolorek ogłoszony, już myślę czym Was znowu zaskoczyć, tak wiele pomysłów pelęta mi się po głowie.
      Pozdrawiam Imienniczko.)

      Usuń
  11. Piękny haft! Uważam, że spokojnie by się nadał. Zresztą Danutka już się w tej kwestii wypowiedziała. Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Może następnym razem będzie lepiej.

      Usuń
  12. Danusiu wczoraj jakoś nie zaglądneło mi na wszystkie blogi - tak dzisiaj jest szczególny dzień - dlaczego nie dałąś tego pięknego Pana Jezusa do Danutki na zabawe jent on spełnia wszystkie warunki - nie zawal kochana teraz ze złotem - buziaczki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marii, wcale Ci się nie dziwię, obskoczyć wszystkie blogi, zostawić kilka słów, to roboty, że hoho!!.
      Już się zgłosiłam z komentarzem, teraz krystalizują się pomysły, a co wybiorę to czas pokaże. Nie odpuszczę tego złotego koloru, oj nie.

      Usuń
  13. Nie lubię szczególnego celebrowania tego święta - my odwiedzamy cmentarz bardzo często, a nie - raz w roku, jak większość ludzi... widzimy różnicę pomiędzy 2-3 osobami w zwykłe dni i tłumem dzisiaj :( Przykre, że ludzie o zmarłych bliskich przypominają sobie raz w roku :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneczko, jak zwykle masz rację. Należy wziąć jednak pewne poprawki na to, gdzie mieszkamy i gdzie mamy groby swoich bliskich. Nie wszyscy mogą często z daleka, odwiedzać swoich bliskich zmarłych. Miejscowi, to i owszem, w miarę wolnego czasu i potrzeby wypływającej z bliskości, odwiedzają cmentarz nie raz w roku, ale dużo częściej.
      Nie można wszystkich, mierzyć jedną miarą.)

      Usuń
  14. Dla mnie haft Jezusa jest śliczny i jak najbardziej nadawałby się do zgłoszenia go na wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, za wiarę we mnie, ale było - minęło. Nie żałuję swojej decyzji, że nie on zagościł w zabawie kolorami.))))

      Usuń
    2. Danusiu, cieszę się że bierzesz udział w moje wymiance proszę Cię tylko wyślij mi jeszcze swój adres :)

      Usuń
    3. Adres już poszedł, gdybyś jednak go nie dostała, to krzycz, może Cię usłyszę.

      Usuń
  15. Danusiu, dziękuję za ten post.
    Tak, ja swoich bliskich, którzy odeszli mam w pamięci i sercu. Tylko dlatego, że jest Święto Zmarłych nie pojadę 500 km w jedną stronę by odwiedzić grób mojej babci... a do teścia 200 km...tym bardziej, że na miejscu mamy pięć grobów...
    Dzięki Tobie postanowiłam i ja napisać post... wspomnieniowy o bardzo wyjątkowej osobie.
    Obraz jest piękny, i chyba dobrze zrobiłaś, że zostawiłaś go na ten szczególny moment...
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja Tobie dziękuję, że poparłaś mnie swoim postem. Trzeba mieć zrozumienie dla każdych okoliczności, towarzyszących odwiedzaniem grobów, naszych bliskich.
      Długo szukałam w swojej fototece, odpowiedniego obrazka, na taką okazję, udało się.

      Usuń
  16. Cudowny wzór dokładnie taki jak lubię: ) ależ Ty masz kolekcje: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Kolekcja z każdym postem robi się coraz chudsza, ale jeszcze coś tam mam w zanadrzu.

      Usuń
  17. Prześliczny haft, idealnie pasuje do tematu postu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, starałam się, by było to coś spokojnego, stonowanego.)))

      Usuń
  18. Przepięknie to napisałaś Danusiu a haft jest niesamowity. Piękny i wzruszający. Tak bardzo odpowiedni w takim dniu pełnym zadumy i wspomnień.
    Przesyłam serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu. Tak mi się zebrało na tę nutkę patosu, to i obrazek musiał dopełnić całości.

      Usuń
  19. Haft jest przepiękny, nie widzę go w kolorze - ta tonacja jest bardzo odpowiednia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ piękny ten Jezus, widać robiony rękami mistrzyni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mistrzyni, to mi jeszcze daleko, ale doskonalę swe umiejętności codziennie.

      Usuń
  21. zakazałaś żartować to żartować nie będę ;-)

    ale stawiając świeczkę mojemu ulubionemu wujkowi, który był wielkim żartownisiem
    autentycznie się śmieliśmy do siebie i zartowaliśmy, minęło troche latek, człowiek się przyzwyczaja do tego "braku" a ja ciągle mam przed oczami jak genialnie udaje gwizdek czajnika ganiając bez potrzeby ciotkę do kuchni ;-DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, ja nikomu nie zakazałam żartów, tylko miałam na myśli, ten dzień że on raczej jest smutny. Refleksja tak na poważnie powinna się sama nasuwać.

      Usuń
  22. Myślę, że byłby zaliczony, bo kolor kanwy nie powinien dyskwalifikować wzoru wykonanego w przepisowych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż nie poszłam na łatwiznę, tylko zrobiłam coś, czego nikt się nie spodziewał. Dziękuję za opinię.

      Usuń

Komentarze i krytyka jak najbardziej mile widziane.