Summa summarum, w tłumaczeniu to podsumowanie.
Większość z Was takowe podsumowania ostatnio poczyniła, czas i mnie to zrobić.
Moje ostatnie posty ukazują się dość nieregularnie, ale wasze blogi staram się odwiedzać często, nie zawsze zostawiam komentarze, ale czytam posty " od dechy do dechy".
Troszkę się obrobiłam z zadaniami na tzw. wyzwania, ale nie rozliczyłam jeszcze tego, co ostatnimi czasy się wydarzyło. Spróbuję więc jakoś to zmieścić w tym poście, który będzie obfitował w sporo fotek, mniej pisaniny; więc zabierajmy się do roboty.
Czarna Dama, czyli Lidzia ogłosiła Wymiankę Wielkanocną, metodą łańcuszkową.
Moim zadaniem było zrobić paczuszkę dla Anko, Ani z bloga
http://handmade-anko.blogspot.com/ super kobitka dostała ode mnie:
karteczka świąteczna Wydawnictwa "Amun", czekoladowy lizaczek zajączek -skonsumowany przez jej wnuczka. Haftowane i zrobione metodą pinke-up jajeczko, szydełkowy koszyczek, również zaanektowany przez wnuczka do przedszkola, oraz zakładka do książki z motywami świątecznymi, ta z kolei znalazła właścicielkę w osobie synowej mojej wymiankowej pary. Te wiadomości mam od Ani, więc tak je przytoczyłam dla pamięci. Prezent skromny, ale od serca, podobał się.
Dla mnie parą w tej wymiance była hubka38 / Ewa/. Gdy dostałam przesyłkę, nie wierzyłam w taki zbieg okoliczności wymiankowej, ale paczuszka była pokaźna i ponad wyznaczone przez Lidzię 5 elementów, stąd moje niedowierzanie. Oto fotka:
Trudno było zrobić dobre zdjęcie, aby wszystko zmieścić.
Jako, że byłam na etapie sporządzania paczki do córki, z maskotką, już Wam znaną, czyli Jokim, dołożyłam ozdóbki od Ewy i wyprawiłam w daleką podróż. Karolinka zadysponowała kogucika, zajączka na patyku i kurczaczka na jajko dla braciszka, Doriana , sobie zostawiając zabawkę z ulubionej bajki.
Reszta zawartości podarku od Ewy została u mnie.
Ewuś bardzo dziękuję za wspaniały prezent.
Od tego dnia, mój pan listonosz miał pełne ręce roboty, bo zaczęłam dostawać kolejne przesyłki , to paczki to kartki. Kochane dziewczyny zrobiły mi niespodzianki, za co bardzo dziękuję.
Bardzo dziękuję: Ewie Jurewicz za cudowną karteczkę, foto z bloga Ewy
oraz cebulki kwiatów Hippeastrum, które po posadzeniu, już puszczają nowe liście.
Basi Pawlak za oryginalną katreczkę; bardzo mi się podoba;
Ewicie:
Ani Jacewicz:
Dorocie co ma kota:
która do karteczki dołączyła jeszcze karteczkowe "przydasie"
Majeczka, ta też poszalała, ale było co podziwiać:
cudny koszyczek, jajeczko z paseczków, karteczka i mulinki, bardzo Ci kochana dziękuję.
Beatka / Ranya/: dziękuję.
Crea Diva, czyli Krysia: dziękuję
Ela blubru nete: dziękuję:
i jeszcze karteczki od dwóch znajomych, ale nie z blogów, więc nie pokazuję.
To jeszcze nie koniec. Ania / Nawanna/ zrobiła małą zgadywankę odnośnie haftu, który należało odgadnąć po małym fragmencie i udało mi się tego dokonać. Przesyłka niespodzianka dotarła przed Świętami, co w niej było zbiorczo pokazała Ania, ja pokażę moją pojedynczą wersję, czyli:
1, z papierowe wikliny wieniec + słodkości
2. filcowane jajo z lawendowymi kwiatkami,
3.karteczka,
Bardzo Ci Aniu dziękuję.
Tym sposobem temat Świąt uważam za zamknięty, Alleluja.
Marcowe kolorki zakończyły się moją pracą w zieleniach.
Zaprezentowane serwetki nie utknęły w szufladzie tylko pojechały sobie do Moniki z bloga http://kijankowo.blogspot.com/, jako, że już dotarły do nowej właścicielki, mogę to ogłosić, resztą pochwali się nowa pani.
O innych przyjemnych zdarzeniach z miesiąca już kwietnia opowiem następnym razem, a troszkę się wydarzyło.
Dzisiaj już Was nie zamęczam i wracam do gąsieniczki, której wzorek dostałam ekspresowo na maila od Ani / nawanny/.
Kolejny post tym razem z fioletem już wkrótce.
Trzymajcie się baj, baj.
Danusiu piekne prezenty dostałaś. Miło że dziewczynji pamietałaly . Super jest dostawac takie niespodzianki. Mnie się tez troche trafiło:-)
OdpowiedzUsuńGąsieniczke od Ani tez dostałam , ale siedze po uszy w xxx do kartek na I komunię więc póki co musi sobie troch poczekac.
Ciekawam bardzo co też wymyślias na kwietniowe fiolety :-)
Pozdrawiam i miłego weekendu zycze
Dzięki Aneczko. To prawda, prezenty super, zwłaszcza te niespodziewane.
UsuńU mnie posucha na komunie, więc dziubię gąsieniczkę, w nieco innych kolorach niż u Ani, to tak w ramach relaksu.
Keietniowe fiolety mam gotowe, jeszcze tylko muszę posta sklecić, a pisanie, jak widać po publikacjach ostatnio mi nie idzie, więc czekam na odpowiednią chwilę; co to będzie, już niedługo się okaże. Musisz wytrzymać.
Weekendy to ja mam przez okrągły rok, bo do pracy nie muszę chodzić.
Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.))
Danusiu, pięknie zostałaś obdarowana :-). W szczególności podoba mi się ten kogutek od Ewci! To czekam na fiolecik :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNie powiem, musisz poczekać na fiolecik.
Masz wiadomość priw z poprzedniego posta, sprawdź.
Pozdrawiam.(
Danusiu! Ale piękne rzeczy dostałas!(nie mówię o swojej paczce ha ha ha)! czekam teraz na te fiolety;-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziekuję.)))))) Dzieciaki też szczęśliwe.
UsuńNa fiolety przyjdzie czas, tylko posta sklecę, bo praca ma już swoje latka, hihihi)
Buziaczki.)
Super niespodzianki :) I tak jak lubię - adresatka zaskoczona na maksa :D
OdpowiedzUsuńDzięki spiskowczyni.
UsuńNa kiedy się umawiamy co by bloga naprawić? Daj znać na Skypa lub zapinguj telefonem.
Miłego weekendu.))
No to listonosz miał pełne ręce roboty;) Tyle niespodzianek dostałaś, że chyba jeszcze nikt nie został tak obdarowany;) I to jakże pięknych Danusiu;) No, ale teraz pędzę dalej, nadrobić zaległości u innych, także nie gniewaj się, że dzisiaj tak krótko... Pozdrawiam Cię gorąco i prześlij mi koniecznie swój adresik;) Buziaki;) P.S. Miałam już Twój adres, ale nie pamiętam, gdzie go zapisałam...
OdpowiedzUsuńDzieki Małgoś. Jutro wyślę Ci adresik, jak go wcześniej nie znajdziesz, bo dziś już późno.
UsuńNic dodać nic ująć, no może tylko to oby takich podsumowań było jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aneczko. Dopiero się rozkręcam, będzie więcej, bo i moje uczestnictwo w zabawach się jeszcze nie skończyło.)
UsuńMam taka nadzieje, bo zaskakujesz coraz to nowym dziełem :) Kolejny raz okazuje się, że Danusia to nie tylko haft :)
UsuńDanusiu cudne niespodzianki dostałaś , a wiem ze takie prezenty cieszą najbardziej:)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu, pozamartwia serdecznie:)
Oj, tak Reniu, cudne niespodzianki.
UsuńDziękuję bardzo za wizytę.)
Gratuluję Danusiu ślicznych niespodzianek. Co jedna to ładniejsza. Na pewno się ucieszyłaś. No i trzeba przyznać masz grono niezastąpionych fanek. Faktycznie listonosz wydeptał do Ciebie ścieżkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko. Z wszystkich cieszyłam się niczym małe dziecko.
UsuńPan listonosz, ścieżki nie wydeptał, ale windą na 3 piętro sobie pojeździł.
Danusiu piękne prezenciki dostałaś iod razu widać tez że masz super dobre serduszko bo jeszcze podzieliłaś się z innymi tym co dostałaś. Życzę Ci żebyś otrzymywała jeszcze więcej tak milych niespodzianek pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu.)
UsuńPiękna wymianka i śliczne prezenty! Ciesze się, że i mój będzie Ci o mnie przypominał;)
OdpowiedzUsuńMiłej soboty Danuś:)
Oj, tak Aniu. Ilekroć spojrzę, na którąkolwiek rzecz od Ciebie, czy też innych dziewczyn, widzę Was dobre duszyczki, a świat staje się bardziej kolorowy.)
UsuńSuper prezenty dostałaś :) Wymianki są fajowe :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, hip hip hura, niech żyją wymianki).
UsuńJa to zawsze jakoś przeoczę takie super zabawy! Muszę lepiej się rozglądać. Prezenty cudne!
OdpowiedzUsuńElu, wystarczy, jak w obserwowanych przez siebie blogach klikniesz na zamieszczane tam banerki, one Cię przeniosą w świat zabaw blogowych. Może wtedy coś Ci " spasuje" i dołączysz do bawiących się.)))))
Usuńsuper prezenty i karteczki cudne
OdpowiedzUsuńCieszę się Basiu, że Ci si podobaj.=
UsuńSporo się tego nazbierało Danusiu. To wspaniałe uczucie i cudne, sentymentalne pamiątki. Chyba będziesz musiała pomyśleć o jakiejś wyjątkowej skrzyni na blogowe pamiątki. Ja jeszcze nie wymyśliłam swojej ale mam pomysł na album z kartkami od blogowych przyjaciół. Z realizacją jednak chyba poczekam do jesieni, jak skończę pracę w ogrodzie. Przesyłam buziaczki.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu. Masz rację we wszystkim. O skrzyni na razie nie myślałam, ale coś w rodzaju szkatułki, to i owszem. Z realizacją też na razie się wstrzymuję, mam sporo pozaczynanych robótek, więc tak jak i u Ciebie, czasu brak.
UsuńŚliczne prezenty.
OdpowiedzUsuńDzięki.)
UsuńBardzo fajne prezenciki :)
OdpowiedzUsuńDzięki.))
UsuńAle Cię Danusiu obsypano prezentami, super. Wszystko śliczne, musiałaś mieć duuuużo radości :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Lidziu, dawno już tak się nie cieszyłam. Dziewczyny wiedziały jak mnie rozweselić i chwała im za to.)
UsuńWspaniałe są takie niespodzianki , czyż nie? Cudowne!!
OdpowiedzUsuńOj, tak wspaniałe niespodzianki.)
UsuńO jeju tyle dobrodziejstwa aż się w oczach mieni ;-). piękne prezenty, wszystkie bez wyjątku :-), pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOj, tak, tak, same de lux prezenty i kartki świąteczne.)
UsuńPięknie Cię obdarowano ale nie dziwi nic. Danusiu, dziękuję za sumienne odwiedzanie mojego bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, obdarowano mnie hojnie.)
UsuńTwojego bloga odwiedzam, bo lubię i chcę, nie z poczucia obowiązku, ja jestem z tych " ten typ, tak ma".)
Ale wiele dobra:) Miło dostawać takie wspaniałe podarunki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezenty dostałaś :) a na jajku to mi się wydaje że są szafirki a nie lawenda :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prezenty dostałaś ,można się każdym zachwycać z osobna.
OdpowiedzUsuńWidzisz jak dziewczyny Cię lubią ?Doceniają ,piszą komentarze ,wspierają wysyłają podarki.
Wiedziałam kiedyś co robię haha ,bo jesteś wspaniałą osobą o dobrym serduszku i to również inni zauważyli.
Podobno mam jakieś takie wyczucie co do ludzi i ich charakterów,wiem kto ściemnia i uadje a kto swoje serce na tacy może podawać .
Zdecydowanie należysz do tych drugich.
Co do komentów u mnie ,to możesz ich nie pisać wcale ,ja wiem na 200%,że zajrzysz ,poczytasz i choć na chwilę się u mnie zatrzymasz.
Kolejny raz dzisiejszego dnia wysyłam buziaki do Ciebie :)