Witam bardzo serdecznie.
Jak wam wiadomo u Gosi Burczyk z, do dzisiaj trwa zabawa pod wymownym tytułem, który wyjaśnia banerek poniżej:
W komentarzu pod jej postem wyraziłam chęć wzięcia udziału w tym wyzwaniu, nie pobierając banerka do zabawy, bo nie byłam pewna czy uda mi się zdążyć z moim wymysłem. Mam nadzieję, że Gosia wybaczy mi ten nietakt, ale w moim pasku bocznym jest już tyle banerków, że ja sama się w nich gubię. Gosieńko kochana , nie bij mnie za to. Po wczorajszym podesłaniu fotek ma Gosinego maila, dostałam zgodę dopuszczającą moją pracę, ale musiałam zrobić lepsze fotki, przy dziennym świetle.
Pomysł klarował się dość krótko, bo wiedziałam, jaki hafcik zrobię, tylko zastosowanie go praktyczne musiało jeszcze się wykluć i takim sposobem powstało coś praktycznego, a zarazem z małym przymrużeniem oka. Osądźcie sami, czy to nie jest "psikusowe".
Skromniutka filcowa saszetka, no może przyborniczek podręczny, dla każdej nawet nie szyjącej osóbki. To wyposażenie może się znaleźć w tymże schoweczku, a widoczne na hafciku/igielniku/ wpięte szpileczki dowodzą, że można się z tego uśmiać.
Podaje wymiary :filcowa saszetka 11 na 14 cm, igielniczek z buźką 7 na 8 cm. Wzorek buźki pozyskany jakiś czas temu od Renatki Pawlickiej, wykonany na kanwie 20ct, jedną nitką Ariadny, według mojej kolorystyki, a nieco inną jego wersję prezentowałam kiedyś na wyzwanie kolorystyczne u Danutki, którą wszyscy znamy.
Teraz pokażę w stanie rozpakowanym to moje "ustrojstwo":
Wszystko jest na swoim miejscu. Widać, że igielnik jest odczepiany, a sznureczki z kwiatuszkami, zwisające po bokach są do przymocowywania go po napełnieniu saszetki, krawieckimi przydasiami. To czarne obok to gumeczka, która spina pojemniczek zzawartością.
Wszystko wykonane ręcznie przy pomocy igieł i nitek, różnego rodzaju z posiadanych w domu materiałów.
Jeszcze jedno ujęcie tego "psikusowego" przybornika:
BUŹCE w tym igielniku, niestraszne są szpileczki, bo mimo ukłucia wydaje dźwięk HA HA...
Oczywiście, przeznaczenie może być inne, to już zależy od ewentualnej użytkowniczki tego kompleciku, a ja nie widzę przeszkód, by kogoś nim obdarować. To, jak są chętni? W przypadku wielu zgłoszeń będzie losowanie.
Edycja 22.09.- Chętni się znaleźli, więc decyduję, że lista zamknięta. Wybrane osoby będą mieć swoje przyborniki, już wkrótce.
Jakoś niekoniecznie jest to śmieszne, ale mój humorek też jest taki bardziej na poważnie.
Wymieniłam wcześniej Renatkę Pawlicką, a teraz oficjalnie witam ją w gronie moich obserwatorów, bo zdecydowała się do nich dołączyć. Baw się dobrze, inspiruj, czuj się jak u siebie i zostań na dłużej, jeśli uważasz, że warto.
Miało być śmiesznie, a wyszło, jak wyszło, co potwierdza tytuł posta. Znikam do następnych zaplanowanych/ ewenement u mnie/ prac. Do następnego poczytania, już wkrótce, baj, baj.
O kurcze jest super i będę bardzo szczęśliwa jeśli zostanę jego posiadaczką, bo haftować jak wiesz nie umiem, ale bardzo mi się podobają różnego rodzaju hafciki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie przesyłam :)
Ach i zapomniałam, Danusiu zorganiłam małe candy i miło mi będzie jeśli i Ty będziesz się u mnie bawić :*
UsuńBardzo dziękuję Agnieszko. Na Twoje candy już się zapisałam, ale jest jakiś problem z zamieszczeniem banerka, więc będę próbowała później.
UsuńOczywiście co do saszetki z igielniczkiem, to jeszcze zobaczymy, możliwe, że będzie Twój bo jako pierwsza się po niego zgłosiłaś. Jeśli ewentualni następni chętni wyrażą zgodę, to......
fajny przybornik
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu.)
UsuńDanusiu fajny miałaś pomysł na tą pracę. Saszetka bardzo praktyczna a hafcik jak zawsze uroczy . Nadal nie pojmuje jak można wyszywać na 20ct !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia w wyzwaniu Gosi
Dzięki Anu. Tyle ciekawych wyzwań na blogach, że trudno mi się niektórym oprzeć, zwłaszcza gdy mogę pokazać się hafciarsko na mojej 20ct. Oczywiście można na niej wyszywać, co za każdym razem udowadniam swoimi pracami.) Nie liczę na jakieś specjalne względy w wyzwaniu u Gosi, ale dziękuję za życzenia.)
UsuńHmmm... nooo... całkiem fajny przyborniczek. I jaki genialny, nawet własny igielnik posiada 😉
OdpowiedzUsuńHmmmm, a czemu by nie miał posiadać igielniczka, wszak gdzieś igły i szpilki trzeba wbijać.
UsuńDzięki Wikuś, że Ci się podoba, jako szyjącej mamuśce, też by Ci się przydał.)
Danusiu, bardzo fajny przybornik z pięknym hafem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Monisiu. Może niezbyt śmieszne, ale praktyczne rozwiązanie.
UsuńDanusiu, piękny ten przyborniczek, aczkolwiek, gdy zobaczyłam szpilki wbite w język, to aż mnie dreszcz przeszedł:)Wyznam szczerze, że miałam zgłosić chęć jego przygarnięcia, ale ustępuję pola Agnieszce, która była pierwsza - niech jej dobrze służy.
OdpowiedzUsuńTulę mocno, kochana:)
Dziękuję Małgosiu. Twoje chęci i ustąpienie pola Agnieszce zasługuje na pochwałę i nagrodę. Specjalnie dla Ciebie podobny zrobię, nawet możesz sobie wybrać jakiś motyw do haftu, ale poczekasz chwilkę, tak do 2 tygodni. Zgoda?
UsuńOjej, kochana, a to mnie wzruszyłaś. Nie chciałabym robić Ci kłopotu, Danuniu, spokojnie więc poczekam ile tylko będzie trzeba. Ale motyw wybierz Ty, dobrze? Żeby była niespodzianka.
UsuńBuziaczki najcieplejsze:)
Małgosiu, dla mnie to przyjemność móc coś zrobić dla kogoś, a już w technice szycia czy haftowania, to tym bardziej. Proszę tylko podeślij mi na maila kolor w jakim Ci pasuje przyborniczek, jeśli mam taki filc, to w takim zrobię, jeśli nie to sama coś wybiorę.)
UsuńDanusiu! Kosmetyczka jest wspaniała i hafcik Uroczy - Widzę że chętna już jest więc nie zgłaszam się - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysieńko. Faktycznie Agnieszka swoim pierwszym komentarzem, jakby Was wszystkich zblokowała i nie chcecie jej odbierać tej " palmy pierwszeństwa". Doceniam to i dziękuję w jej i swoim imieniu.)
UsuńAle miałaś Danusiu fajny pomysł. Igielniczek uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziuniu.)
UsuńBardzo fajnie Danusiu, to wykombinowałaś ;) Bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Takie energetyczne, to zasługa panujących we wrześniu upałów, czyli w czasie gdy powstawał hafcik.)
UsuńBardzo fajny ten igielniczek,taki poręczny,powiedziałabym---torebkowy,bo zmieści się nawet w niedużej torebce,dobrze taki mieć pod ręką
OdpowiedzUsuńDziękuję. Masz rację, wyszedł taki torebkowy i taki miał być.)
UsuńDanusiu wiem z doświadczenia,m że takich przyborników nigdy za dużo:)
OdpowiedzUsuńwyszedł fajnie, a hafty podziwiam nadal:)
pozdrawiam cieplutko
To prawda Reniu. Przybornik zawsze się przyda, a taki nawet w podróż lub do kolejki, gdzieś, można zabrać ze sobą, wyposażając w to, w co się chce.)
UsuńWiesz Danusiu, może i ja się zgłoszę ? Bo igielniczek bardzo wdzięczny, w kolorze ułatwiającym szybkie zlokalizowanie :)
OdpowiedzUsuńA co, jak co - to na pewno w torebce się przyda :)
Pozdrawiam
Dzięki Madziu. )
UsuńDla mnie to nie kłopot, zrobić coś specjalnie dla Ciebie, już Jane tego dopilnuje. W energetycznym kolorku, może w innej postaci/ taki bardziej do torebki pasujący/, ale w nieco późniejszym terminie, tak jak obiecałam to Małgosi X. Cóż kolejne wyzwanie przede mną, ale Ty się tym nie przejmuj, ja chcę i nie odwiedziesz mnie od tego. I nie waż się protestować.)
Już wiem, Danusiu, już wiem :) Ale naprawdę, nie spiesz się - ułóż sobie wszystko w czasie tak, ja Ci pasuje.
UsuńWspaniały komplecik Danusiu. Piękny igielnik. Ponieważ mało haftuję, więc nie będę się o niego ubiegać. Niech inne dziewczyny skorzystają.
OdpowiedzUsuńp.s. Ja mam szydełkowe igielniki 😉
Dzięki Tinuś. Dziewczynom przypadł do gustu, więc muszę się sprężyć i następne przyborniczki z igielnikami zrobić, a dla mnie to czysta przyjemność.
UsuńDanusiu super pomysł:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jadziu.)
UsuńAle fajna praktyczna saszetka :-) Danusiu na pewno zostane na dlugo :-) Dziękuję za tak serdeczne przyjecie i ciesze sie, ze wzorki sie przydaja :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Renatko. Ja doceniam swoich komentujących obserwatorów, więc........
UsuńŚwietnie, z humorem i praktycznie i same och i ach :)
OdpowiedzUsuńI uśmiecham się o wzorek, jeśli można :)
Podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Aniu. Miało być z humorem, wyszło praktyczne z przymrużeniem oka.
UsuńWzorek wyślę na maila, jak mi go podasz.
Danusiu,ja nie biję, nawet o brak banerka! A gdy zobaczyłam ten przybornik, to od razu przyszła mi myśl do głowy - niezbędnik dla młodej (i nie tylko) gospodyni!!! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńGosieńko, wiem że nie bijesz, ale "przezornego Pan Bóg strzeże", wolałam się zabezpieczyć.
UsuńZ tym przybornikiem, to rzeczywiście masz rację, nadawałby się dla młodej gospodyni, nawet w prezencie ślubnym mógłby zadebiutować. Cieszę się, że Ci trafiłam w sedno z tym psikusem na poważnie.)
Przyborniczek bardzo nietuzinkowy :). Myślę, że się zainspiruję Twoim pomysłem i taki "popełnię" :). Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Violu.
UsuńMasz ochotę, inspiruj się, po to go zrobiłam i pokazałam, nie chronią go prawa autorskie.)
Gratuluję wszystkim obdarowanym. Miła zabawa Danusiu.
OdpowiedzUsuńBasieńko, obdarowane dziewczyny dopiero będą, bo dorabiam jeszcze dwa zestawy "psikusowych" przyborniczków.)
UsuńBardzo pomysłowy ten Twój przybornik. Zaskakujesz mnie totalnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pomysłowość to moja druga natura.)
UsuńSuper pomysł Danusiu!
OdpowiedzUsuńsmart cart
OdpowiedzUsuńmario carts
mario cart
exotic carts
stiiizy
vape pen
cbd oil
concentrates
buy moon rocks online
smart carts
Czy jesteś w trudnej sytuacji finansowej? to ten artykuł jest dla ciebie, moja pożyczka została zatwierdzona przez ofertę pożyczki pana Pedro, którą przekazała mi jego firma pożyczkowa, gdy banki odrzuciły mój wniosek o pożyczkę z powodu złego kredytu, ale Pedro i jego firma pożyczkowa udzielili mi pożyczki w wysokości 7 milionów USDOLLAR na stawka 3 proc. Jestem bardzo wdzięczny i chcę podzielić się tym wszystkim z tobą, szukając jakiegokolwiek rodzaju pożyczki, aby skontaktować się z bezpośrednim adresem e-mail biura pożyczki pedro: pedroloanss@gmail.com lub whatsapp go na: +18632310632.
OdpowiedzUsuń