Kochani, zwykle mówi się " czara goryczy", ale u mnie to " czar słodyczy". Troszkę mniej mnie na blogu z postami, ale cały czas coś robię, ponadto zabawy do których się zapisałam są zobowiązujące, a efektem będę się chwaliła już niedługo. Nie myślcie, że tylko zabawowe prace robię. O nie. Takie dla siebie również, ale o nich też za jakiś czas będzie. Wszystko, to tajemniczo brzmi, ale po ostatnim poście z prezentami, teraz będzie ich ciąg dalszy.
Zanim jednak o prezencie od naszej Małgosi, która już u siebie pokazała co mi wysłała, pokażę Wam fotki zrobione z mojego okna, na atrakcje, które co roku nas spotykają, a co to takiego?
Sami zobaczcie:
28.04 godziny późnopopołudniowe:
i dzisiaj rano około 8 rano:
To tylko część z całej gromady balonów, które latają nad naszymi blokami, a poniżej moje widoki codzienne z okna.
Wracam do Małgosi Candy:
Było niespodziankowe, a jakże na dodatek dotarło w obiecanym terminie, czyli przed końcem kwietnia. Moje ujęcia foto są inne niż Gosi, ale pokazują wszystko co dostałam.
Zbiorcze całości.
Słodkości i przydasie.
Obrazek z leśnym motywem,
Karteczka i świecznik na tratwie, z fiołkami z zimnej porcelany.
Małgosiu wszystko jest świetne, takie wymarzone, bardzo Ci Kochana dziękuję.
To jeszcze nie wszystko.
Nasza blogowa koleżanka Ania Jacewicz z bloga "Moje życie pasją usłane", 30 kwietnia, czyli dzisiaj świętuje 5 rocznicę ślubu z Grzesiem. Udało mi się tę datę zapamiętać i z tej okazji zrobiłam jubilatom karteczkę z życzeniami / Ania już ją wczoraj pokazała u siebie na blogu/, dzisiaj robię to ja. Oczywiście było pełne zaskoczenie i łzy w oczach, tak jej, jak i moich.
fFotka od Ani podprowadzona z posta, bo moje zdjęcia się nie nadawały do publikacji.
Zbliżenie na haft, też od Ani.
To też od Ani; Aniu nie gniewasz się prawda?
Aniu świętuj sobie , ja przechodzę do następnej sprawy na mojej liście.
Pamiętacie z poprzedniego posta berecik dla Karolci.
Dzisiaj przesyłka dotarła do solenizantki, która za tydzień kończy dwa latka. Ja już obejrzałam sobie filmik z rozpakowywania przesyłki i widziałam, jak świetnie Karolinka w bereciku wygląda, dla Was będzie zdjęcie, tak jak obiecałam:
Jest taki, jak miał być, mama Karolci i ona również zadowolone, a tym samym ja też.
Moniko z Kijankowa, możesz być dumna z doskonale wykonanego zadania, berecik leży jak ulał.
Troszkę się tego nazbierało, ale takie zebrane w pigułce, według mnie jest lepsze.
Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze, one jeszcze bardziej motywują mnie do pisania bloga, chociaż czasem więcej w moich postach chaosu, niż porządku, ale staram się niczego nie pomijać.
Już jutro nowy miesiąc, nowe wyzwania przede mną, ale dam radę, bo jak nie ja, to kto.
Udanego majowego weekendu, dla wszystkich i do następnego poczytania, baj, baj.
Oj jak ja chciałabym polecieć takim balonem!!! Jedno życzenie o locie samolotem zrealizowałam, więc wierzę że i to się spełni;) Wspaniałe prezenciki dostałaś. Karteczka delikatna i piękna! Karolcia uroczo wygląda w bereciku.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Danuś:)
Kiedyś miałam okazję obserwować latające balony... wrażenie niesamowite... Wnusia cudowna, a berecik pasuje jej jak ulał... Karteczka dla Ani i Grzesia - subtelna i delikatna... taka jak Ty...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewuś, balony goszczą u nas co roku, mają tu świetne warunki do wspaniałych lotów, jest więc co oglądać.
UsuńPiękne prezenty:) a takie balonowe widoki miałam kiedyś, jak mieszkałam w Stalowej, teraz częściej widzę motolotniarzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Balony latają tak nisko, że koszami niemal zahaczają o dachy wieżowców.)
UsuńTwoja wnusia Danusiu to śliczna dziewczynka i uroczo wygląda w tym nowym bereciku. Pięknie zrobiłaś karteczkę na rocznicę ślubu, to na pewno była wspaniała niespodzianka. Gratuluję Ci też ślicznego prezentu. Nigdy nie miałam okazji lecieć balonem, to musi być gratka. U nas nie latają ale motolotniarzy obserwuję często i macham im z ogrodu. Przesyłam buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni, a berecik " ciut" za duży, więc tak szybko z niego nie wyrośnie.
UsuńKarteczka, bardzo skromniutka, ale Ania zadowolona, a to mnie cieszy.
Balonem, to i ja nigdy nie leciałam, chociaż takie możliwości są stwarzane dla oglądających; ja tylko ich widuję.)
Danusiu chyba zacznę od końca Twój chaos bardzo mi odpowiada bo zawsze wychodzi z niego coś dobrego .Widzę ,że prezent dla wnusi jest idealny wygląda w nim pięknie bo jak może być inaczej kiedy modelka jest taka śliczna .
OdpowiedzUsuńChyba zacznę Ci "zazdrościć" takich widoków wszystko w pigułce góry ,zieleń i nowoczesna architektura i cudowny błękit nieba na ,którym masz takie piękne urozmaicenia jak kolorowe balony i pewnie jeszcze więcej atrakcji .Piękne upominki dostałaś -każda życzliwość bardzo cieszy.
No i gwóźdź programu Twoja karteczka na rocznice ślubu dla Ani i Grzesia to dopiero niespodzianka -pozdrawiam cieplutko bo jakoś dziś mało słonecznie
Dzięki Marzenko. Tak bywa, jak chce się wszystko na raz opisać, to i słowa nie takie, jak powinny się znajdują w pisaninie.
UsuńWidoki owszem, owszem, całkiem niezłe, ale to nie góry, tylko pagórki, a nowoczesność architektury wszędzie się wkrada.
Z karteczki, takiej jestem zadowolona, bo nie przesadziłam w niej z niczym w ozdobach.)
Jak to mówią kto gra ten wygrywa ,a jeśli ma się do tego szczęście tak jak Ty to wygrana murowana.Wnusię masz uroczą w bereciku wygląda jak prawdziwa modelka,jest przesłodka.
OdpowiedzUsuńDo balonu raczej bym nie wlazła,mam straszny lęk wysokości ,na sam widok już mi się kolebie w głowie
Miłego weekednu Danuś :)
Dzięki Danusiu. Czy ja mam szczęście? Chyba tylko takie, że w niedzielę urodzona, a do zabaw podchodzę z przymrużeniem oka, jak się uda, to dobrze, jak nie, to nie płaczę z tego powodu i bawię się dalej u innych.
UsuńKarolcia szczęśliwa w bereciku.nawet bluzeczkę miała pod kolor ubraną.)
Fajne prezenciki dostałas od Gosi. Twój ślubny hafcik jest śliczny. Lubie takie kartki haftowane, i głownie takie robię. Widoki za oknem masz niesamowite , ale ja bym chyba nie weszła do tego ustrojstwa :-)A twoja wnusia słodziak niesamowity a w tym bereciku wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu i zycze udanego weekendu.
Dzięki Anusiu,)
Usuńbalony fajnie popodziwiac. prezenty śliczne a i kartka bardzo ładna; pozdrawiam i udanego weekendu
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko.)
UsuńModelka w bereciku wygląda pięknie i fajnie, że jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBalony za oknem też nieźle wyglądają. Bardzo lubię je oglądać, ale na lot chyba bym się nie zdecydowała - haha :)
Gratuluję prezencików i podziwiam Twoją karteczkę :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Aniu.)
UsuńFaktycznie worek z niespodziankami się rozwiązał, ale to pewnie cieszy. Widok z okna ciekawy, taki inny, nie codzienny. Jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńWnusia w bereciku wygląda szykownie. Widzę, że spasował jak ulał.
Co do kartki, widzę Danusiu, że się "rozkręcasz", w tej materii. Brawo.
Cieszy, oj i to bardzo.
UsuńWszystko jakoś inaczej się układa, niż dotychczas.)
Z karteczką to pewnie, jakiś krok do przodu. Dziekuję.
Widok z okna super:)))z mojego tylko szybowce,albo motolotnie:)))
OdpowiedzUsuńWidok z okna super, jeśli patrzysz w niebo, albo w dal, bo podziwianie dachów budynków, to już niespecjalnie. Szybowce też mogę oglądać, bo niedaleko jest lotnisko i szkółka lotniarska.)
UsuńŚliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńA Karolcia z nowym bereciku słodziutka. Toż to prawie rówieśnica mojej Matusi :) Wszystkiego najlepszego dla małej soleniznatki :)
Dzięki Wiki.
UsuńW imieniu Karolci dziękuję za życzenia, i rzeczywiście z Twoją Matusią, są niemal rówieśnicami.)
Martusia w bereciku cudna! Danusiu- fajne candy wygrałaś! pisz, pisz, może być chaotycznie:-). Czekam na nowe prace!Buziaki!
OdpowiedzUsuńEwuś, dziękuję , ale w bereciku jest Karolcia, pomyliłaś ją z Matusią od Wiki z wcześniejszego komentarza.
UsuńNowe prace już się szykują.)
Podziwiam tych co odważyli się lecieć tymi balonami :) Oj, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńAle podziwiam też niespodzianki, które dostałaś :))) Udanego weekendu!
Joasiu, dla pasjonatów tego sportu, latanie balonem jest, jak dla nas rękodzieło. Nic nie jest straszne, tylko sama przyjemność.)
UsuńTobie również życzę udanego wypoczynku w te wolne od pracy dni majowe.)
Widoczki super, ja bym z chęcią poleciała...
OdpowiedzUsuńOdwagi Ci nie brakuje, jak widzę, bo taki lot balonem to niebywałe przeżycie, a już posiadanie go, to jakbyś miała co najmniej mercedesa.)
UsuńFajne balony i bardzo sympatyczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Zgadzam się. To co na fotce uwiecznione, na blogu zamieszczone, nie zginie.)
UsuńJa już pisałam u Małgosi, że śliczne zrobiła dla Ciebie prezenciki, ramka jest ekstra:) Wnusia jest cudowna, podobnie jak berecik :) Kartka rocznicowa bardzo fajna, sama mam chęć zabrać się za haft krzyżykowy, ale na razie chyba nie wyrobię czasowo... A latające balony to super widok:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewelinko za wszystkie pochwały.
UsuńChęci na krzyżyki nie trudno nabrać, ja też mam chętkę na inne techniki, ale też czasowo nie wyrabiam, Pozostaje mi oglądanie u innych.......Balony, ach, polatałoby się......
Danusiu wnusia pięknie wygląda w bereciku. Wszystkiego dobrego dla małej solenizantki.
OdpowiedzUsuńKarteczka delikatna- takie mi najbardziej się podobają. Miłą niespodziankę zrobiłaś jubilatom.
Widok za oknem cudowny-od razu uśmiech na buzi się pojawia gdy widzi się taką różnorodność na niebie. Pozdrawiam:-)
Dziękuję Agnieszko w imieniu swoim i Karolinki.
UsuńRobić komuś niespodzianki, to sama przyjemność, ale otrzymywać, jeszcze większa.
Widoki za oknem, to tylko mała namiastka tego, co było w rzeczywistości, bo nie zdążyłam z aparatem, zrobić fotki, jak leciało ich cała masa, a jeden niemal zahaczył o pobliski 10-co piętrowy blok.
Pozdrawiam.)
Cudne widoki :) Prezent rewelacyjny, same cudności :)
OdpowiedzUsuńDzięki.)
UsuńDanusiu gratuluję wygranej, śliczne prezenty dostałaś, a Twoja karteczka z hafcikiem jest urocza. Takie przejawy sympatii są super. A takim balonem to bym sobie chętnie poleciała... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lideczko.)
UsuńJesteś jedną z niewielu, które chciałyby polatać balonem i tego Ci życzę.)
Fajny widok za oknem :)
OdpowiedzUsuńDobra z Ciebie duszyczka...Ania z pewnością była zachwycona :)
Dziękuję.)
OdpowiedzUsuńTen typ, tak ma, a Anusia była zachwycona, bo nie spodziewała się niczego.)
Karteczka cudna, a myślę, że niespodzianka tym większa, że mało kto, poza zainteresowanymi zapewne pamięta o takich rocznicach :)
OdpowiedzUsuńWnusia w bereciku wygląda cudnie - wszystkiego najlepszego dla niej :)
Widoku zazdroszczę, choć sama teraz mam cudny - wszystkie 27 lip pod moim oknem ma młode, śliczne listeczki, napatrzeć się na nie nie mogę.
Gratulacje wygranej. Śliczny świecznik.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Madziu. Ja jestem z tych, co pewne daty bardzo pamiętają i to niekoniecznie ze mną związane.
UsuńZ tymi lipami, to czujesz się niczym Jan Kochanowski, tak przypuszczam i tego to ja Ci zazdroszczę.
Pozdrawiam.)
Karolcia wygląda super :) Cieszy mnie niezmiernie, że pasuje i jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWidoki z okna masz rewelacyjne :) Sama bym spróbowała polecieć takim balonem mimo mojego lęku wysokości :)
Jeszcze raz dzięki za udaną wymiankę.)
UsuńLęk wysokości jest do pokonania, wiem coś o tym.)
Nie ma co się gniewać za "podprowadzenie" zdjęć, bo to przecież Twoja praca - dla mnie wyjątkowa, ale Ty to już wiesz :) Balony - cudo, podeślę Ci chyba Piotrusia, on by z okna nie schodził :) A ta Twoja dziewczynka - przesłodka i jaka śliczna!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu za rozgrzeszenie.
UsuńPiotrusia z chęcią bym przygarnęła, ale zanudziłby się ze mną w domu, bo balony to atrakcja chwilowa, taka na parę minut oglądania przelotów, koło naszych bloków.)
Tak Karolcia jest przesłodka, i buźka się jej nie zamyka od gadania, nie dając innym normalnie porozmawiać.)
ale ta pigułka u ciebie Danusiu dzisiaj ogromniasta - super prezenty dostałąs a widok zza okna jest cudny - te balony - nigdy bym się nie odważyła do takiego czorta wsiąść -śliczny hafcik - serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńMarii, przecież nie napiszę "w pigule", bo jak by to zabrzmiało.
UsuńDzieki za wizytę.)
Ale zdjęć Ci się uzbierało, fajne widoczki balonowe masz z okna:) a i prezenty superowe:) Karteczka rewelacyjna:) Berecik Karolci odjazdowy:)
OdpowiedzUsuńDzięki.)
UsuńPiękna wnusia, bardzo Ci jej gratuluję. Pokazów balonowych zazdroszczę. Kartka bardzo sympatyczna i pamięć ważna, ludzie zawsze mają tyle radości jeśli się o nich pamięta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko.)
Usuńpo..latało by się ;-)
OdpowiedzUsuńOj, po...latało.......
UsuńPrześliczny masz widok, ja nigdy nie widziałam latających balonów, to też zazdroszczę ociupinkę, gratuluję wygranego candy. Berecik na prawdę do dziewczyneczki pasuje jak ulał, ślicznie w nim wygląda.
OdpowiedzUsuń