Jeszcze chwila i dostanę "szmergla". Komp mi wariuje, system się zawiesza, a post do napisania przecież mam, żeby nie przedłużać zacznę od Uli i jej wyzwania na sierpień, czyli: banerek :
Ma być karteczka z guzikiem, to i jest skromniutka bez zbędnych dodatków, a jak wygląda zobaczcie
Za ten minimalizm, to mi się od Ulci dostanie, ale co mi tam, jak taką miałam wizję.
Teraz Anulka co na urlop się już spakowała i czeka aż pokażę te moje karteluszki.
Aniu kochana, wszystkie moje kartki są haftowane, bo papierki mi nie służą, to wiesz.
Najpierw banerek, bo później zapomnę:
Na Wielkanoc miał być żonkil, to zakwitł w skorupce od jajka, z którego wykluło się takie pisklątko, już nie haftowane.
Aniu, wzorek do tej kartki wybrałyśmy taki sam, tylko ja swój zmodyfikowałam, dodając serduszka i zmieniłam kwiatki na niezapominajki, własnego pomysłu, bo mi bardziej pasowały do całości i ciemnoniebieskiego obramowania haftu. Dlaczego akurat ten kolor, ano dlatego, że dostaliśmy zaproszenie na ślub w takim akurat kolorze, więc wybór był oczywisty. Ponieważ na ślub i wesele nie pojechaliśmy, prezent został dostarczony pocztą w takim wydaniu: a co pokażę Wam tak przy okazji już teraz, bo młodzi stwierdzili, że obrazki świetne, oto one:
Ostatnim tematem u Anulki był listek. Tu najprościej byłoby wziąć papierki, ale już wspominałam, ja w hafcie się specjalizuję, więc z znanego Wam już wzoru z różami wyszyłam listki róży i kombinowane nierozwinięte kwiaty, czyli pąki / chyba dobrze je piszę/, i tadam jest karteczka z listkami.:
Wszystkie hafciki były wykonane na mojej ulubionej kanwie 20ct, w jedną nitkę muliny Ariadna, w niektórych kolory dobierałam sama.
Jeszcze kolaż i linkowanie do dziewczyn.
Aaaaaaaaaa, witam serdecznie nowe obserwatorki, na razie nie wymieniam z imienia, czy nicku, bo już się pogubiłam, ale przy okazji dopełnię tych formalności. Czujcie się u mnie, jak u siebie i rozgośćcie się na dłużej.
Na dzisiaj kończę, do następnego poczytania, oglądania, baj, baj.)
Ps. Po edycji: Żabki u dziewczyn uciekły do stawu, nie mogę dodać linka z postem.
Ooo, jaka cudna Madonna:) Karteczkom też niczego nie brakuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu. Madonna w dużym wydaniu, ale małe też już kilka wyhaftowałam dzięki Tobie, tylko w jednym kolorze.
UsuńHafciki, Danuśka, przeurocze- nie wyobrażam Ciebie sobie tworzącej z papieru ;P Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu. Mam takie samo zdanie, jak Ty odnośnie tworzenia z papieru, ale może kiedyś się pokuszę, jak mi haft zbrzydnie.
UsuńWitaj Danusiu:) Prawie 24, godzina duchów i wpadłam postraszyć ciut na Twoim blogu :)) Jak zawsze pięknie czarujesz igłą, a minimalizm z guziczkiem mnie oczarował! Gratuluje zdolności i życze Ci dużo zdróweczka <3 Pozdrawiam i mocno przytulam !!!
OdpowiedzUsuńDzięki Elu. Mnie duchy nie straszne, więc się nie przestraszę, a igła, to tak jakbym się z nią urodziła, lubi mnie.)
Usuńśliczne karteczki
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Mariolu.
UsuńDanusiu wszystkie karteczki mimo że minimalistyczne mają swój urok, fajne są takie haftowane. A madonna cudna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lideczko.)
UsuńDanusiu twoje hafciki jak zwykle śliczne, a prezent dla młodych super Madonna z dzieciątkiem oraz obrazek są piękne pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podobają. Dziękuję.)
UsuńKarteczki śliczne, Danusiu!
OdpowiedzUsuńSkromne, jednak mają wszystko, co potrzeba. Moją faworytką jest żonkilowa z kurczaczkiem :)
A Madonna zachwycająca - podziwiam za ogrom pracy!
Cieplutko pozdrawiam :)
Dzięki Iwonko. Kartki skromne, to fakt, ale po co więcej i tak wiadomo o co chodzi.
UsuńMadonna czekała na swoje 5 minut, wyszyta dawno, teraz oprawiłam i prezent gotowy. Dobrze mieć zasobną szufladę.)
No co ja mogę napisać - haha :) Oczywiście tylko pochwały, bo wszędzie widzę tylko to co najbardziej u Ciebie mi się podoba, czyli cudne hafciki :) Karteczki są super, hafcik wystarcza, aby pięknie je ozdobić i wcale nie są takie minimalistyczne. A prezent dla młodych śliczny. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aniu.)
UsuńMadonna cudowna, a kartki urocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.)
UsuńDanusiu nie wiem co ten Twój komputer wyczynia ,ale żabka u mnie jest , nigdzie sobie nie poszła :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za udział w zabawie i wykonanie ślicznych kartek . Twoje hafty zawsze mnie zachwycają i ta 20 ct i jedna nitka ... prawie niemożliwe jak dla mnie. Obrazek Madonny przepiękny a zmodyfikowana kartka ślubna wyszła świetnie. Zawsze mi się wydawało że biały haft na białej kanwie będzie niewidoczny a tu taka miła niespodzianka.
Pozdrawiam serdecznie
Aniu, już nie wiem co ten komp wyprawia, poczekam jeszcze chwilę, może system się jakoś zresetuje. U mnie tej twojej żabki nie widać, więc nie mogę się podlinkować, to samo u Ulci.
UsuńKartki w takim wydaniu, pewnie jeszcze nie jedna powstanie i oczywiście bawię się dalej. Też miałam obawy, czy białe na białym będzie widoczne, ale jest tyle odcieni tego koloru, że się jednak odznacza, a trochę perypetii z tym kawałkiem kanwy i hafcikiem miałam, może kiedyś o tym wspomnę.
Danusiu, na Ciebie zawsze można liczyć, że wyczarujesz coś spod tej swojej igiełki:) Piękne kartki, cudne pamiątki ślubne przygotowałaś. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu. Zamiast zaczarowanego ołówka mam igiełkę i spisuje się świetnie.
UsuńKochana igiełka się Ciebie słucha jak mało kogo,piękne te hafciki ,będą cieszyć obdarowanych w nadchodzące świeta.
OdpowiedzUsuńTyle karteczek na zabawę ,no,no pracuś niezły z Ciebie a Anulka jak widać zadowolona .
Danuś obrazki nic dodać ,nic ująć ,po prostu cudne.
Pozdrawiam ciepluteńko
Igiełka, spróbowałaby się mnie nie słuchać, to miałaby za swoje - żart oczywiście.
UsuńGdybym tak mogła tworzyć tylko te małe hafciki, nie musieć je zamieszczać na papierowych kartkach, to byłaby pełnia szczęścia, ale cóż kartka, to kartka.
Dzięki za ocenę kartek i obrazków, przyznaję pracuś ze mnie.)
Kartki świetne, obraz cudowny, wyobrażam sobie ile godzin nad nim spędziłaś. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Na wyhaftowanie tego obrazu potrzebowałam trzech tygodni z małymi przerwami, ale to było jakiś czas temu. Teraz się przydał, jak jakiś "zaskórniak".
UsuńWow obraz przepiękny. Nie dziwię się że młodym spodobały się prezenty. A karteczki piękne, proste jak to u Ciebie przeważnie bywają, ale piękne. Tzn nie mam niczego złego na myśli, wiesz prawda? Po prostu bardzo podoba mnie się ta prostota. Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńAguś, dzięki. Wiem co masz na myśli i sama mam takie zdanie w tym temacie.)
UsuńMadonna przepiękna!! A co do karteczek - bardzo lubię minimalizm:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.)
UsuńDanusiu, jak to nieporadne karteczki? Przecież one piękne są, a każdy z tych hafcików jest sam w sobie cudeńkiem. Wiesz ile bym dała, żeby igła słuchała się mnie choć trochę?
OdpowiedzUsuńMadonna z Dzieciątkiem mnie oczarowała. Wykonanie obrazu farbami czy kredkami to już sztuka. Ale "namalowanie" go nitką to dopiero kunszt.
Pozdrawiam, Danusiu, przesyłam buziolki i życzę, żeby komputer przestał wariować:)
Małgosiu, przywracasz mi wiarę w moje umiejętności / nie dotyczy haftu/, dziękuję.
UsuńHaftowana Madonna, to przeszłość, była i już jej nie ma, pozostał wzór, więc może kiedyś zrobię raz jeszcze. Malować igłą i nitką według dobrze opracowanego wzoru, nie jest trudno/ przynajmniej dla mnie/, i ja to robię. Za kredki czy farby się nie biorę, chociaż czasem mam ochotę, jak wspomnę dawne lata.
A komputer i jego system nadal warjuje, dobrze że jest jeszcze drugi, na którym mogę zrobić to, co na tym jest niewykonalne.
Świetne kartki!
OdpowiedzUsuńPamiętaj zawsze najważniejsza jest wizja artysty !
Bardzo dziękuję Basiu.
UsuńZapamiętam o tej wizji artysty, bo to jest prawda, każdy inaczej czuje i inaczej odbiera daną twórczość.
Śliczne kartki. Bardzo lubię takie minimalistyczne, bez zbędnych udziwnień i dodatków. Twoje są cudowne.
OdpowiedzUsuńPamiątki ślubne śliczne. Tez myślę, że obrazek lepszy niż kartka. Ja kiedyś dałam właśnie kartkę i została złożona na pół i schowana z innymi kopertami ;) Mąż się wtedy ze mnie śmiał, że musiałam przeżyć niezły szok ;)
Bardzo dziękuję. Witam w gronie obserwatorów, na razie nieoficjalnie, bo nie wszyscy czytają komentarze.
UsuńKartki po mojemu, takie właśnie są minimalistyczne i same się bronią haftem właśnie, mały dodatek czegoś wystarcza. Pamiątkowy obrazek-kartka, to uchronienie go od zamkniętego pudełka lub kosza na śmieci, no chyba, że komuś się nie podoba, to strata mojego czasu nań poświęconego.)
Na pewno się spodoba :)
UsuńDzięki, mam taką cichą nadzieję, bo więzi rodzinne są słabiutkie w tym przypadku, a nie pochwaliłam się, że to moja robota.)
UsuńPiękne pamiątki przygotowałaś dla Młodych :) Bardzo ładne karteczki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agatko, staram się na miarę moich możliwości manualnych.
UsuńDzięki za wizytę na moim blogu.)
ależ śliczne karteczki zrobiłaś:)))
OdpowiedzUsuńZalewasz / żart/ Bożenko, dziękuję.
UsuńDanusiu! Wszystkie karteczki są cudowne,najbardziej podobają mi się ze świeczkami- Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu. W tych świeczkach zakochałam się, jak tylko je zobaczyłam i nie mogłam im się oprzeć.
UsuńŚliczna karteczki! Danusiu, haftowane są zawsze bardziej pracochłonne niż papierkowe, więc powinnaś dostać 6+ ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Oczywiście miałobyć "śliczne karteczki";) Zapomniałam jeszcze dodać, że Madonna wspaniała! Ostatnio podoba mi się wszystko co w sepii, lub czarne z jednym silnym kolorystycznym akcentem.
UsuńDzięki Aniu za taką wysoką ocenę. Nauczycielska natura się odezwała; oczywiście zrozumiałam co miało być napisane. Ja też lubię haftować w sepii lub w jednym kolorze, co daje się zauważyć w prezentowanych pracach.
UsuńDanusiu karteczki bardzo ładne,moje faworytki to żon kilka i ślubna. Piękny prezenciki dla młodych zrobiłaś. Karteczka ślubna w rameczce wygląda wspaniałe nabrała innego charakteru od razu. Ze świeczkmi to zaszalalas haha masz motorek w rękach chyba że tak sprawnie ibszybciutko aż 3 zrobiłaś ale napewno przydadzą się bliżej świat. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś. Ślubna w rameczce na pewno dłużej przetrwa i ma inny charakter, to fakt. Bardzo bym chciała mieć motorek w rękach, ale tutaj zastosowałam taki "myk": kolory się powtarzają, więc równocześnie na zmianę haftowałam każdy z obrazeczków. Oszczędziło to czasu i dlatego jest, jak jest, a trzeci hafcik będzie pokazany przy innej okazji, bo też jest fajny.)
UsuńDanusiu!Dziękuję za sympatyczną wizytę!Piękne hafty!!Ach,kiedy ja miałam kanwę w ręku.....;)Pozdrawiam!!Agnieszka.
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko. Dziękuję z wzajemnością za wizytę i zapraszam częściej.
UsuńPiękny obrazek wyczarowałaś Danusiu! Młodzi będą mieli wspaniałą pamiątkę. A Twoje hafciki na kartkach - jak zawsze podziwiam! Pozdrowienia ślę :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu.)
UsuńKarteczki haftowane-rewelacja,ale Madonna-mistrzostwo świata:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło czytać takie wpisy, dziękuję Jadziu.)
UsuńHafciki na karteczkach są śliczne :) Madonna wygląda rewelacyjnie! Podziwiam za wytrwałość i piękne wykonanie prac . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Anetko.)
UsuńPodobają mi się haftowane karteczki. A obraz dla Młodych to mistrzostwo 😃
OdpowiedzUsuńDziękuję Tineczko. Staram się, staram i to bardzo, ale osiągnąć mistrzostwo, to nie olimpiada w Rio.
UsuńHaftowane karteczki sa urocze
OdpowiedzUsuńWitam Cię Agnieszko, dziękuję za komentarz i miłe słowa.)
UsuńDanusiu jak to kartki sa nieporadne?
OdpowiedzUsuńTwoje hafty to mistrzostwo świata i nie potrzeba im już dodatkowych ozdóbek, mnie jak zwykle bardzo sie podobają,a Madonna zapiera dech
Pozdrawiam cieplutko:)
Renatko, "przyganiał kocioł garnkowi", Ty też masz obiekcje do swoich karteczek, więc wiesz, jak to jest. Dziękuję za te miłe słowa o Madonnie.)
UsuńŚliczne karteczki.Podobają mi się, właśnie takie, skromniejsze, nie krzykliwe w zdobieniach. Jak ja dawno tu nie byłam ....
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko. Zaniedbałaś się w odwiedzaniu, oj czas to naprawić / żart/, ale dobrze że jesteś.)
UsuńŻycie czasem płata figle,czas ucieka, ale zawsze moje myśli bliziutko ;-)
UsuńNawet nie wiesz, ile jest prawdy w tym co napisałaś. Sama jestem teraz na takim rozdrożu, ale myślami w blogosferze.)
UsuńDanusiu, co tez Ty piszesz, ja to bym się bardzo cieszyła, jakbym taką piękną haftowaną karteczkę dostała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ewuniu, cieszę się, że podobają Ci się moje haftowane karteczki. Jedna jest przeznaczona dla Ciebie / nie z tych, z tego posta/, ale adresik poproszę na maila priv.
UsuńBardzo ładne karteczki i obrazki :) Podobają mi się bardzo żonkile.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.)
UsuńŚwietnie sobie poradziłaś Danusiu z wyzwaniami :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać takie pochwały, Violu, dziękuję.
UsuńDanusiu moja kochana! Ja uwielbiam Twój minimalizm!
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko. )
UsuńHaftowane kartki piękne, ale Maryja to prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko. Haftując zawsze się staram by było zrobione ładnie i dokładnie.)
UsuńPięknie haftujesz Danusiu. Madonna z Dzieciątkiem mnie zachwyciłam; i wspaniałym wyglądem i ogromem Twojej pracy. Serdeczności przesyłam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko. Jeśli robi się to, co sprawia przyjemność, oczywisty jest efekt końcowy.)
UsuńDanusiu! oglądanie tych cudnych hafcików zachwyca. Sa prześliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, jak zawsze staram się by były miłe dla oka.)
UsuńWitam Danusiu. Z przyjemnością obejrzałam Twoje karteczki i inne robótki. Przywołały trochę wspomnień. Te świąteczne ze świecami lubiłam bardzo haftować. Ślubną z gołąbkami haftowałam na granatowym i beżowym tle. Nie spodziewałam się, że na białym, tak jak u Ciebie, będzie tak ładnie. Matka Boska Cygańska też już u mnie była, ale powędrowała do bardzo miłej starszej Pani. Piszesz, że ze scrapkami Ci nie po drodze. Ja je kupuję. Lubię dołożyć do haftu, tak delikatnie tylko, tylko. Może tak spróbuj. Piękne wszystkie Twoje dzieła. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę i te wszystkie słowa, jakie napisałaś. To miód na moje skołatane kłopotami nerwy. Nie lubię skrapkowych dodatków, ale czasem je dodaję. Chodzi mi o to, że z samych skrapków robić kartek nie lubię, jeszcze wymyślę kartki nie papierowe, mam nadzieję.)
Usuńkarteczki z haftami są śliczne:) A prezent jaki Młodzi dostali wspaniały!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Natalko. Młodzi oszczędni w słowach, SMS-em podziękowali i pochwalili prezent, bo my/moja niesprawność/, z wiadomych względów na ślub nie pojechaliśmy.)
UsuńŚliczne wyszywanki, zawsze z przyjemnością oglądam prace krzyżykowe, sama bardzo mało tego robię, scrapowy świat bardziej do mnie przemawia, ale uwielbiam patrzeć na dzieła innych :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgorzatko za wizytę i pochlebstwa dla haftów krzyżykowych. Tobie też krzyżyki ładnie wychodzą, ale skoro wolisz papierki, to Twój wybór; ja lubię papierowe karteczki oglądać i inspirować się nimi do haftu.)
UsuńBardzo ładne kartki - oj, sporo pracy... :)Podziwiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.)
UsuńPiekne karteczki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu.
UsuńRewelacyjne hafty , ale innych tu nigdy nie widziałam :-)))
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać, dziękuję.)
UsuńŚliczne hafty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.(
UsuńPiękne karteczki Danusiu jak zwykle zrobiłaś. Muszę przyznać, ze Madonna z dzieciątkiem jest wspaniała. Jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.)
UsuńKrzyżyki królują, poęknie jest!!!;)
OdpowiedzUsuń