Witam wszystkich.
Szmat czasu mnie nie było na blogu, ale sporo się wokół dzieje, łącznie z remontem nieustającym.
Tematem dzisiejszego posta jest " Miś, mały miś". na zabawę u Hanulka. Gdy przeczytałam miesiąc temu, co mam wyhaftować, byłam zadowolona. Wzorek misia miałam, potrzebne materiały także, więc nie było problemu by zabrać się do roboty. Był gotowy w kilka dni po ogłoszeniu tematu, myślałam do czego go wykorzystać i tu pomocny stał się post Ani z " Życie nitką malowane" tutaj , z prośbą o hafty na podusie dla chorych dzieciaków. Gorąco zachęcam haftujące dziewczyny do przyłączenia się do tej akcji, w miarę wolnych " mocy przerobowych", bez uszczerbku dla innych zajęć. Nie bójcie się wytycznych podanych w poście u Ani, one są do przeskoczenia, dacie radę.
Mój misiaczek jest niewielki, ale na aplikację do podusi się nadaje, tak myślę. Czy szyjące podusie, dziewczyny będą tego samego zdania to się okaże, jak wyślę go z kilkoma innymi, które obecnie haftuję, przez co tak późno zamieszczam swoja pracę. By nie przedłużać, oto on:
Miś Panda na kanwie 18-tce DMC, mulina Ariadna, wielkość 10 x 15 cm.
Zgłaszam to maleństwo na Wyzwanie listopadowe u Hanulka.
Dzisiaj króciutko, bo czas mnie goni, zaległości się porobiły i trzeba je jakoś nadrobić a siedzenie przy kompie mi nie służy, więc do następnego poczytania , baj, baj.
Miś śliczny i na pewno ucieszy czyjeś serduszko. Super akcja. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się, że dołączyłam do tej akcji; nie jeden hafcik jeszcze zrobię.0
UsuńDanuś misio pysio jest prześliczny,a Ty pięknie się z tego zadania wywiązałaś .
OdpowiedzUsuńJa też ostatnimi czasy gonię i ścigam się ze wszystkim .Także dziś nie rozpisuję się ,bo chcę jeszcze zajrzeć do każdego .
Buziaki :)
Dziękuję. Czasem trzeba pomyśleć o innych, nie tylko o sobie, stąd moje zaangażowanie w tę akcję.
UsuńDanusiu cudny ten misiaczek i strasznie się ciesze , że dołaczyłaś do Celinkowej akcji , na pewno dziewczynki szyjące sobie z nim poradzą i stworzą piękną poduszeczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Aniu. Masz rozeznanie, jak się szyje takie podusie, więc skoro twierdzisz, że dziewczyny sobie poradzą, to wierzę na słowo.
UsuńFajny misiu i do tego posłuży w szczytnym celu. Pewnie nie jeden maluszek ucieszy się widząc takiego wesołego misia na podusi. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Miciu. Mały miś, ale sympatyczny.)
UsuńMały, uroczy misiu i jeszcze w dobrej sprawie, jednym słowem super :)
OdpowiedzUsuńDzięki Lidziu, takie małe coś, ale się przydaje.)
UsuńDanusiu Kochana, Misio jest przesłodki!Ja właśnie próbuje swoich sił w haftowaniu, zobaczymy co z tego będzie :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńDzięki Szymciu. Próbuj haftu, to wciąga i według wytycznych akcji pozwoli Ci od razu wpaść na odpowiedni sposób szycia, by później się nie musieć przestawiać.
UsuńMaleństwo wydaje się być bardzo figlarnym misiaczkiem ;-)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba. Z pewnością będzie wywoływał uśmiechy :-)
Oj tak Iwonko, miś figlarny, prosty, może znajdzie swojego dzieciaczka.)
UsuńPiękna akcja. A Twój śliczny miś niech przyniesie wiele radości!
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu. Z myślą o uśmiechu maluszka powstają następne.)
UsuńKochana Ty moja Danusiu o złotym seduszku, jakże się cieszę że mimo wszelkich przeciwności przyłączyłaś do akcji:) Może rzeczywiście dziewczyny, chcąc opisać wyczerpująco, trochę przestraszyły zasadami;)
OdpowiedzUsuńMiś jest przesłodki! Jestem pewna ze przyniesie mnóstwo radości jakiemuś choremu dzieciaczkowi, a Tobie niech przyniesie wygraną w wyzwaniu:)
Pozdrawiam Cię ciepluteńko:)
Jak nie dołączyć do takiej akcji, gdy tyle cierpienia wokół maluchów się miota. Bardzo mi to spasowało, bo haftować uwielbiam a ktoś te moje robótki z sensem zagospodaruje. Mam już kilka gotowych hafcików; jeszcze tylko adres do Celinki by się przydał na priv, a gdy będę pisała posta z prezentacją, opiszę jak wybrnąć z tego gąszczu przepisów zamieszczonych u Ciebie w poście, tak na "chłopski rozum", by te co haftują nie bały się zrobić chociaż jednej aplikacji poduszkowej, bo wiem co ich przeraża. Jak tylko uporam się z wszystkimi zobowiązaniami zabawowymi, zajmę się "produkcją" na szerszą skalę tego typu wyszywankami.
UsuńOkey. Też myślę by jakoś sensownie wypunktować co najważniejsze i dopisać nad tym rozwlekłym;)
UsuńZaraz wysyłam adresik:)
Panda urocza i na szczytny cel:) Na pewno zostanie ulubienicą jakiegoś dziecka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko.)
UsuńSliczyny jest ten miś i na fajny cel.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Jadziu.
UsuńŚliczny misio. Z pewnością ucieszy dzieciaczka, ktory dostanie go na podusi:):)
OdpowiedzUsuńDzięki Sylwio, też mam taką nadzieję.)
UsuńPrzeuroczy hafcik, który z pewnością sprawi radość dziecku, który go otrzyma.Tak niewiele potrzeba... <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak niewiele a tak dużo.
UsuńDanusiu Droga, miś uroczy i niewątpliwie nadaje się na aplikację, ale..... ja widzę okładkę pamiętnika dziewczyńskiego, z zawiązaną na szyi kokardą w groszki (ot taka moje dziś wyobraźnia :p) ;) Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńJadziu w pierwszym zamyśle miała być karteczka, ale Post Ani wszystko zweryfikował, kto wie czy na innym tle / nie białym/, nie zagości według Twojej wizji. Dzięki za podpowiedź.
UsuńPandusia jest urocza i jestem pewna, że ucieszy każdego i będzie wpływać na cudowne sny jakiegoś maluszka:)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że trafi do fana /ki/ tych misiaczków.)
UsuńŚliczny misio i podusia na pewno będzie urocza. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńMiś idzie na szczytny cel i to się liczy najbardziej:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko, pójdzie i to nie sam a w towarzystwie.)
UsuńWspaniały misiaczek Danusiu. Wiedziałam, że masz wielkie serce dla wszystkich. Na szczytny cel przekazujesz misia.
OdpowiedzUsuńDzięki Izuś. Znasz mnie, ja nie wiele potrzebuję, ale wiele od siebie daję.)
UsuńPiękny misio i piękna akcja :) Na pewno powstanie piękna misiowa podusia dla maluszka :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu.
UsuńUroczy misio. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu.
UsuńSłodziasta pandusia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu.
UsuńSłodki misiaczek Danusiu! A nawiązując do Twojego komentarza u mnie - może lubisz pierniczki?
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu. W nawiązaniu, odpowiadam; lubię takie pachnące korzenną przyprawą, ale nic nie kombinuj.)
UsuńOt i znowu pokazujesz jakie masz ZŁOTE, WIELKIE SERDUCHO :) Panda na pewno spodoba się niejednemu maluchowi, wszak to postać z bajki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Buźka
Dzięki Ewuś za takie docenienie mojej osoby. Nic nie poradzę, że uwielbiam dzielić się tym, co mogę, czyli moją pracą w haft przeobrażoną.
UsuńDanusiu, uroczy misio. Malutki, ale za to wyhaftowała go osoba o dużym sercu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję Aneczko. To duże serce, to wielka przesada, ale staram się być dobrym człowiekiem, czułym na cierpienie innych.)
UsuńDanusia miś od Ciebie będzie w towarzystwie motyli ,Już oczami wyobraźni szyję panel. Pięknie dziękuje że chcesz nam pomóc , a właściwie to pomoc dla nas jest chwilowa , bo jak tylko mamy gotowe celinki to przekazujemy dzieciom.Choć to trochę trwa.Pozdrawiam Celina
UsuńCelinko, bardzo się cieszę, że mogę w taki sposób pomóc. Dla ułatwienia podaję odległość od hafciku z lewej strony 12mm, z prawej 17mm w pionie; i 24mm góra, 25mm dół, po prostu tak mi się źle wyśrodkowało. Następne są już z większym zapasem po bokach i większe postaciowo na innej kanwie, ale wesołe, powinny się nadać na podusie. Po niedzieli postaram sie je wysłać, tylko podaj mi adres na priv, przez formularz kontaktowy na blogu.
UsuńTaką akcję będę wspierać, jak tylko czas pozwoli. Wiem, że szycie trwa trochę, mnie to nie przeszkadza, niestety w tym nie pomogę, ale jestem do Twojej i dzieciaków dyspozycji, nawet z jakimiś specjalnymi życzeniami, tylko daj znać.
Pozdrawiam Celinko.
Świetny pozytywny misiak :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniołku.)
UsuńJestem pewna Danusiu, że powstanie prześliczna podusia z tym misiem. Jest słodki i sprawia takie radosne wrażenie. To wspaniała akcja i podziwiam wszystkie zdolne osoby które pomagają. Przesyłam uściski i życzę Ci miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś. Jeśli czytałaś komentarz Celinki powyżej, to wiesz że będzie w doborowym towarzystwie. Już jutro wysyłam następne aplikacje oraz misia do Celinki.
UsuńMały, ale jaki uroczy! Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał na podusi :) piękna inicjatywa!
OdpowiedzUsuńSandro, miś niepozorny z motylkami będzie na podusi, gdy tylko zostanie uszyta, mam nadzieję, że Celinka podeśle mi fotki, to się pochwalę.
UsuńPiękniutki misiaczek Danusiu;) A, że malutki - nie nie szkodzi;) Jako aplikacja na podusię w sam raz;) Myślę, że dziwewczątka szyjące poduszeczki będą zachwycone;) Takiego misia można zresztą naszyć nie tylko na poduszeczce;) Pozdrawiam Cię Danuś gorąco;) Przy takim wietrze, jaki dzisiaj u mnie wieje - to pozdrowienia z pewnością dolecą do Ciebie szybciej;););) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgoś. Następny post Celinkowy już się ukazał.
UsuńCieszę się, że temat mojego wyzwania przydał się na obrazek dla chorych dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńTo ja się cieszę, że mogłam z moim hafcikiem na coś się przydać.)
Usuńpiękna akcja
OdpowiedzUsuń:-)
Masz rację, piękna akcja.)
UsuńFajniutki ten misiek i na pewno sprawi wiele radości jakiemuś dziecku :).
OdpowiedzUsuńMisiek już u Celinki, która wszyje go do podusi w otoczeniu motylków, gdy już to nastąpi, mam nadzieję otrzymać fotkę, jak to wyszło.
UsuńŚliczny miś - będzie dużo frajdy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu.
UsuńJaki słodziutki pysiek!
OdpowiedzUsuńDzięki.)
Usuń