Za oknem deszcz i zimno, jak nie w maju.
Maj się kończy, ale zabawa w kolorki u Danutki trwa w najlepsze.
By nie być tą ostatnią, która dodaje swoją pracę na pożarcie Stefanowi, przygotowałam coś w hafcie i nie tylko, ale najpierw odpowiem na pytanie organizatorki odnośnie kolorku, jaki zaproponowała. Do moich ulubionych to on nie należy, chociaż w hafcie sporo się go przewija; ciuszków w tym kolorze u mnie nie ma, wyposażenia domu też nie, ale jakieś serwetki tym kolorem kiedyś na szydełku zrobiłam.
W tej cyklicznej zabawie widzę dla siebie tylko plusy, a jakie, to jak większość już zauważyła:
1. poznaję nowych ludzi zafascynowanych różnymi technikami rękodzieła,
2. ciągle uczę się czegoś nowego, chociaż nie wszystko jestem w stanie opanować i pokazać na dobrej jakości zdjęciach,
3. mobilizuję się do wymyślenia czegoś ciekawego na potrzeby zabawy, a przy okazji i swoje, bo inaczej sporo rzeczy by nie powstało.
4. mam okazję pokazać się ze swoimi tworami, nie zawsze na takim poziomie jakim bym chciała, ale cóż siła wyższa, są sprawy, których nie przeskoczę.
5. nie siedzę bezczynnie, tylko coś robię, to taka forma rehabilitacji ruchowej dla rąk, które nie są idealne.
6. mogę liczyć na podpowiedzi, co źle w danej pracy zrobiłam, ale te moje starania różny efekt dają, nie zawsze po mojej myśli.
7. prowadzenie bloga nie jest łatwe, bo nie potrafię planować, tak jak niektórzy, robię to spontanicznie, dlatego moje posty ostatnio nie są regularnie publikowane.
Wymieniać mogłabym tak bez końca, ale te najważniejsze zawarłam w punktach. Co do minusów, to ja ich nie zgłaszam.
Teraz banerek i krótka opowieść o mojej pracy, jaką pokażę.
Danusia maj ogłosiła w takich kolorkach, że trudno było coś wymyśleć, jednak hafcik powstał szybko, taki mało oryginalny, ale w wymaganych kolorach. Gorzej było z zastosowaniem go do czegoś, jednak troszkę poszperałam w necie i dziewczyny na swoich blogach pokazały coś, czego musiałam spróbować.
Tymi inspiratorkami były między innymi Monika na Hamaku i blog z kursikiem: http://diabelskimlyn.blogspot.com/2010/07/kurs-kartka-typu-sztaluga.html
Dziękuję tym kobitkom za podpowiedzi, a jak mi wyszło popatrzcie:
Niby prosta, ale namęczyłam się by uzyskać ten wygląd. Ozdobników w niej, jak na lekarstwo, ale gdy będzie wysyłana, to coś jej jeszcze dokomponuję.
W takim wydaniu zgłaszam na majową zabawę w kolorki. Teraz jeszcze nakarmię Stefana, a z Wami żegnam się do następnego razu.Baj, baj.
słodka ta foczka
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńSuper foczka fajnie że próbujesz czegoś nowego świetna kartka wyszła
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu.)
UsuńPrześliczna ta karteczka! Foczka- urocza! Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu, jeszcze daleka droga przede mną w kwestii kartek, ale....)
UsuńDanusiu przynzjae że ta kartka sztalugowa to mnie zaskoczyałs. Ogromny postęp u Ciebie w kwestii kartek Idziesz jak burza .I powiem Ci że wychodzą Ci te karteczki slicznie. A że ja jestem wielka fanka wyszywanych kartek to jeszcze bardziej mi się podoba. A foczka jest przesłodka !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, ja sama siebie zaskakuję, bo to co wydaje mi się dla mnie niemożliwe, jakimś cudem powstaje. Może to zasługa uporu w dążeniu do osiągnięcia czegoś, poza zasięgiem możliwości manualnych. Z haftowanych kartek nie zrezygnuję, chociaż mnie korci, cóż czas wszystko zweryfikuje.
UsuńDzięki za opinię.)
Śliczna ta foczka! Podoba mi się też opisany 5 punkt plusów - " nie siedzę bezczynnie" - i tak trzymać! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wizytę i ocenę.
OdpowiedzUsuńPlusy wypisałam w punktach, bo inaczej bym się pogubiła, a bezczynność nie jest moją mocną stroną, chociaż czasem pozwalam sobie poleniuchować.)
Witaj Danusiu.Bardzo sympatyczna (milusia) ta Twoja foczka i jeszcze jako karteczka. Rewelacyjne. Bardzo mi się podoba. Co do Twoich plusów to u mnie identycznie. Podpisuje się obiema rękami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.) Nie ma reguły co ma być zamieszczone na karteczce, więc czemu by nie foczka.)
UsuńSłodka ta foczka :)
OdpowiedzUsuńKartkę zrobiłaś bardzo fajną.
Ja to się nawet nie zabieram za ich robienie, bo wyszłoby mi koślawo :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję w imieniu foczki.)
UsuńKarteczka niby prosta, a koślawości czasem bywają zamierzone, więc spróbuj.)
Foczka słodzizna śliczniutka i karteczka też fajnie się robi :)
OdpowiedzUsuńDzięki Wiki, owszem fajnie się ją robi, pewnie jeszcze popełnię podobne za jakiś czas, ale z innym motywem.)
Usuńhehe, no tak, teraz patrzę, że pojechałam gwarą, wybacz, chodziło mi o to, że fajnie wygląda (na śląsku można powiedzieć, że fajnie się robi i to znaczy to samo co, że fajnie wygląda ;)). Kurcze na co dzień rozmawiamy tak z mamą, i nawet nie zauważyłam, że może to zostać inaczej zrozumiane ;)
UsuńDobrze poznać inną wersję słowną, nawet w gwarze regionalnej.)
UsuńDanusiu wiesz, że ja Twoje hafty podziwiam, a karteczka wyszła cudna!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Dzięki Reniu.)
UsuńHafciarskie drobiazgi mnie fascynują i twoja foczka strasznie mi sie podoba. Widziałam kiedys podobne obrazki na podusiach ,ale na karteczce pierwszy raz. fajny pomysł. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMasz rację Haniu, ten drobiażdżek to taki nietypowy do karteczki, ale ile głów, tyle pomysłów na ten sam wzorek.)
UsuńDziękuję.)(
Lubie ten kolor - jest delikatny i elegancki :)
OdpowiedzUsuńDzięki.)(
UsuńFoczka jest śliczna i przez to, że radoścnie uśmiechnięta to rozświetli każdy kącik i każdą twarz. Piękna. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Uśmiech wszystkich rozbroi, nawet u takiej foczki.)
UsuńFoczka jest urocza i całość jako sztalugowa karteczka prezentuję się bardzo fajnie. Pozdrawiam ciepło w ten chłodny czas majowy;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko.)
UsuńŚliczna foczka bardzo mi się podoba sposób wykonania karteczki pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.)
Usuńsłodziaśne maleństwo :-)
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi sie, jak Nasz Dziadek w helskim fokarium upierał się, że "ta foka to ...sztuczna... bo sie nie rusza" ;-DDD
A one rzeczywiście jak wańki-wstańki tkwiły nieruchomo przez bardzo długi czas.
A taka ostatnia to nie byłaś Danusiu ;-P, jestem zaraz za tobą, coś się nie mogłam wykokosić z postem, a raczej z foceniem, mimo, że praca dawno zrobiona :-)
Dziękuję. )
UsuńHistoryjka o dziadku i foczkach super.)
Ktoś musi zamknąć listę, dobrze, że nie ja i Ty Dorotko.)
Bardzo ładna karteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
Usuńsłodka foczka:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko.)
UsuńPięknie Ci Danusiu ta karteczka wyszła, foczka urocza. Tak to już jest z tymi zabawami wciągają na maksa. I ile nowych technik się uczymy:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Monisiu. To między innymi Twoja zasługa, bo gdybyś nie pokazała karteczki w takim kształcie, to nie wpadłabym na pomysł, by spróbować.)
UsuńPrzesliczny słodziak!!!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.)
UsuńNo proszę Danusiu - zrobiłaś profesjonalną, sztalugową karteczkę! Wspaniale sobie poradziłaś, jest elegancka i pomysłowa. Hafcik jak zwykle staranny, foczka jest urocza. Na pewno się przyda na jakąś okazję. Gratuluję i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu - do profesjonalizmu jeszcze daleko,ale wiesz, że ja się nie poddaję. Poćwiczę, to i wprawy nabiorę, bo możliwości jest wiele, tylko trzeba na coś się zdecydować.
UsuńOczywiście karteczka gdzieś będzie wysłana, ale kiedy i do kogo, z jakiej okazji, czas pokaże.)
Taka kartka na pewno wywoła uśmiech na czyjejś buzi, foczka urocza :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.)
UsuńDanusiu foczka jest urocza i pięknie uśmiechnięta wygląda na Twojej kartce. No i brawo za zrobienie kartki sztalugowej. Sama już takie robiłam i wiem, że bez odpowiedniego sprzętu ciężko jest ją zrobić ładnie i równo, a Tobie się to udało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu za słowa wsparcia dla mojej foczo-karteczki. Sama czułam się jak foczka z nieporadnymi łapkami, gdy musiałam coś przyciąć lub skleić równo. Jakoś poszło, z następnymi może będzie łatwiej.)
UsuńKarteczka sztalugowa wygląda świetnie, a foczka z uśmiechniętym pyszczkiem jest po prostu słodka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pierwsze koty za płoty, teraz będzie już z górki.)
UsuńWitam w gronie obserwatorów, bo dopiero teraz zauważyłam,że dołączyłaś. Gapa ze mnie.().
UsuńOjej! Jaki słodziak!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu, młodziutki okaz to i słodziak.
UsuńTwoje prace też są ciekawe, byłam widziałam, skomentowałam.)
Jaka sympatyczna! :)
OdpowiedzUsuńFoczka cudnej urody! Taka kartka nadaje się na wiele różnych okazji :)
OdpowiedzUsuńFoczka troszkę okrojona z oryginału, ale bardzo popularna na kołderkowe kwadraciki dla dzieciaczków. W karteczce zastosowana, może obskoczyć wiele okazji, wystarczy coś dokleić w odpowiednie miejsca, i tak mam zamiar kiedyś zrobić.
UsuńDziękuję za wizytę.)
Karteczka bardzo urocza, foczka słodziak. Danusiu poczyniłaś ogromne postępy w tworzeniu karteczek są super.
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńAle słodziutka :-) Cukiereczek. Bardzo ciekawa karteczka. Rozwijasz się dziewczyno ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko.)
UsuńWzorek przeuroczy! Fajnie, że wpadłaś na pomysł by go wykorzystać, a nie do szuflady :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.Ostatnio do szuflady niewiele ląduje, wszystko na bieżąco wykorzystuję.)
UsuńJaka śliczna foczka:) Ja też chcę taką!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. )
UsuńJest, jest, jest !!! Ale niespodziankę mi zrobiłaś:) Dzisiaj faktycznie jest Elżbiety, a ja majowa jestem więc dzisiaj świętuję:) Foczka urocza, piękniejsza niż na zdjęciach, a na kartce prezentuje się cudownie! Jeszcze raz dziękuję, uśmiech nie schodzi mi z buziola!
UsuńAle słodka foczka, kartka wyszła super, a wiesz ja pierwsza rzecz jaką krzyżykowałam to była właśnie foczka ale dzisiaj sie wstydze jej światu pokazać :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu.
UsuńNawet najmniej udaną pracę, warto pokazać, to nie wstyd przyznać, że jest pierwszą wykonaną przez siebie. Zdajemy sobie sprawę, że początki bywają trudne, a teraz Twoje haftowane dzieła to potwierdzają; nie wstydź się, pokazuj, zrób z tego post poglądowy, jak to ongiś było, a jak teraz. Warto takie rzeczy pokazywać.) Pozdrawiam.)
Karteczka bardzo mi się podoba ...foczka taka radosna i sympatyczna .. piekny haft.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję.)
Usuńna mnie karteczka zrobiła wrażenie! lubię proste, nieprzekombinowane rzeczy, a ta do takich należy! piękny i delikatny hafcik i nietypowe składanie dodaje jej niepowtarzalności :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Starałam się nie przekombinować z dodatkami.)
UsuńNo proszę! Od jakiegoś czasu chodzą za mną kartki sztalugowe, zabieram się i zabieram...a Ty proszę jaką piękną zrobiłaś! Postępy przeogromne! Tak trzymaj Danusiu!
OdpowiedzUsuńFoczka urocza i wesoła, przypomina mi moją maskotkę :-)
Dziękuję. Nie wiedziałam, że masz / miałaś/ taką maskotkę, a karteczka sztalugowa, jakoś tak mi wyszło.)
UsuńFoczka jest śliczna! Jeszcze nie robiłam sztalugowej kartki, może kiedyś spróbuję, bo wygląda naprawdę fajnie :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Sztalugowa kartka dla sprawnych rąk, nie jest trudna, ja miałam z nią malutki kłopot, ale jakoś sobie poradziłam. Warto spróbować, polecam.)
UsuńGdyby to nie zabrzmiało dwuznacznie powiedziałabym - wypasiona foczka. Bardzo podoba mi się Twoja karteczka. A przy okazji czegoś się znów nauczyłam: kartka sztalugowa - jak to człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu. Rodzajów karteczek jest więcej, dla mnie ta była najprostsza do wykonania, ale mam chęć spróbować tych pozostałych, bo, jak zauważyłaś; człowiek uczy się całe życie.)
UsuńDanuś sorki,że tak późno docieram ,ale nie mam ostatnio czasu na kompa ,a jak go znajdę na chwilkę to tylko wpadam i wypadam ,nie pisząc nigdzie nic .Dziś się sprężyłam i nadrabiam kolorki .
OdpowiedzUsuńWidzę ,że karteczkomania coraz bardziej Cię pociąga i coraz piękniej wychodzi.Zaczynasz tworzyć inne formy,teraz sztalugowa no,no ,no -super.
A foczka strasznie słodziutka i oczywiście pięknie wyhaftowana.
Mam podobną foczkę ,ale figurkę przywiezioną gdzieś znad morza,tez uśmiecha się tak jak ta Twoja.
Dziękuję za udział w zabawie w tym miesiącu i pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję. Wiadomo czas, to towar deficytowy u każdego. Tak, karteczki mnie wciągają, ale haftowi pozostaję wierna, stąd foczka zdobyczna, wzorek nieco okrojony, ale najważniejsze na nim jest.)
UsuńGdzie dzisiaj nie zajrzę, to przede mną wszędzie Danusia;) Wygląda tak, jakbym za nią ganiała;) Danusiu, do Ciebie teraz piszę; foczka jest fajniutka! Widzę,że coś tam jeszcze chyba będzie, bo karteczka rozłożona;) Chyba spodobała Ci się ta technika? mnie zresztą, też;) Ostatnio szwankował mi internet, ale dzisiaj udało się monterom znaleźć przyczynę i wreszcie mogę się do Was dostać;) A jeszcze chciałabym coś pokazać, ale nie wiem, czy dzisiaj dam radę, bo u wszystkich chciałabym zostawić jakiś ślad po sobie;) Pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłego weekendu;) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana za wpadnięcie do mnie, a Danusia nadrabia zaległości, to i ganiasz za nią, krok w krok. Technika, owszem spodobała mi się, tylko moje łapki się buntują i precyzji poddać nie chcą, ale i na to sposób się znajdzie.
UsuńW necie ostatnio niewiele siedzę, komp na chwilę odpalam, ale robótkowo sporo działam, bo i zabaw kilka obskakuję, to i muszę coś robić.)
Pozdrawiam słoneczkiem.)
Słodziutkie!!!! super się ogląda
OdpowiedzUsuńSpóźniłam się dziś bardzo. Tyle osób mnie wyprzedziło. Nie wiem jak to się stało, że przegapiłam Twojego nowego posta. Foczka cudna. Moje kolorki.
OdpowiedzUsuńCo do pogody, nawet nie wydaje się, że to już koniec maja. Zimno, mokro - byle jak. Pozdrawiam cię Danusiu słonecznie.:}.
Iwonko, po trosze to moja wina, bo nieregularnie zamieszczam posty, ale najważniejsze, że jesteś. Foczka młodziutka, to kolorki jaśniutkie.)
UsuńSłodziuchna ta foczka,fajny pomysł ,że się składa jak karteczka!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko.)
UsuńSłodka foczka szczęściarz co ją dostanie ,a minimalizm w ozdobach sam nie wiem co bym jeszcze dodała mnie podoba się tak jak jest bo foczki szkoda by było zasłaniać czymkolwiek -pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko. Też uważam, że nadmiar ozdób tylko by zaszkodził, dlatego ich nie ma, sama foczka i taśma wystarczą za ozdobę, jedynie dołożenie życzeń, czy stempelka z przesłaniem będzie wskazane przed wysłaniem do kogoś.
UsuńTwojego bloga " Swiat cieni" przejrzałam post po poście, ale nie komentowałam, już Cię na nowo wpisałam i widzę publikacje postów.
Pozdrawiam.)
Ależ urocza i sympatyczna foczka, nie sposób się nie uśmiechnąć na jej widok :) Bardzo mi się podoba to sztalugowe składanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.)
UsuńZaskoczyłaś mnie Danusiu;) Foczkę wyszywałam juz kilka razy, podoba mi się ten hafcik, ale był za duzy na karteczkę;) Zapomniałam ze Ty szalejesz na 20-stce;) Piękna karteczka! Dla mnie foczka jest tak piekna ze nie potrzebuje dodatków, moze jedna dwie muszelki czy coś w tym stylu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
A to ci nowina, zaskoczenie. Foczka, jeśli dobrze popatrzysz na wzorek, jest ciut okrojona, bo miałam właśnie za mały kawałek kanwy i to nie 20-tki, tylko 18-tki, ale zmieściłam. Wyszło jak wyszło, faktycznie te muszelki jakoś wkomponuję, bo akurat mam od swatowej; dzięki za podpowiedź i za cały komentarz.)
UsuńPozdrawiam cieplutkim wieczorkiem.)
Foczka rewelacyjna :) Słodziak po prostu :) Gratuluję postępów w karteczkowaniu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Anusiu, Twoje korale też rewelacyjne, byłam, widziałam, skomentowałam.
UsuńPozdrawiam cieplutko.)
Fajna karteczka! Foczka słodziutka
OdpowiedzUsuńDziękuję Aldonko. Widzisz, napisałaś nie jedno, a cztery słowa, to już postęp,)
UsuńPozdrawiam.)
Witaj Danusiu! Foczka słodziutka i jak ładnie jej w tym kolorze:) Taki hafcik jest bardzo pracochłonny, podziwiam, bo ja jeszcze nie haftowałam krzyżykami, a takie krzyżykowe karteczki są niezmiernie urocze:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Dziękuję bardzo Aniu.)
UsuńHafcik zrobić, to nie problem, przynajmniej dla mnie, ale odpowiednio go zagospodarować, nawet na karteczkę, to już nie lada wyzwanie. Podejmuję się takiego wyzwania " z duszą na ramieniu", a oglądający mają możliwość ocenienia, jak mi to wychodzi.)
Mam syna, który choć całkiem poważny chłop, za foczke dałby się pokroić. Świetna jest, słodziutka i promienieje radością.
OdpowiedzUsuńUkład kartki bardzo mi się podoba, moja mama lubi stawiać kartki - ta trzymałaby się idealnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Madziu. Tylu fanatyków fok w jednym miejscu, aż dziw bierze.
UsuńCieszę się, że karteczka tak przypadła do gustu Tobie i Twojej rodzince.)
Przeurocza foczka! :) Bardzo fajny pomysł na kartkę - super! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję.)
UsuńŚłodziutka foczka ślicznie wyhaftowana :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
Usuńfoczka jest urocza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńAle przesympatyczna karteczka :3
OdpowiedzUsuńDzięki Weroniko.)
UsuńDanusiu, sprawdzałam na Twoim blogu i te blogi, które masz dodane, wyświetlają Ci się na bocznym pasku. Przykro mi, że nie możesz wędrować po Bieszczadach, życzę Ci zdrówka i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńTak Basiu, ale nie mam powiadomień o zamieszczanych komentarzach pod postami , ani odpowiedziach na te komentarze, które ja zamieszczam u innych.)
UsuńZa życzenia zdrowia dziękuję, jakoś muszę sobie radzić, spacerując po mieszkaniu, a pogoda ducha nigdy mnie nie odstępuje.
Foczka pięknie wyszła,na rogach mogłyby fajnie wyglądać takie drobne muszelki ,
OdpowiedzUsuńale w tej wersji też bardzo mi się podoba :))Pozdrawiam :))
Dziękuje bardzo, już mi to sugerowano więc pewnie ją podrasuję tymi muszelkami.
UsuńDanusiu, foczka jest przesłodka! Pozdrawiam cieplutko (u nas wreszcie słoneczko) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńBoże śliczniutka jest ta twoja foczka.Brawo Danusiu.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.)
Usuń