Moje zmagania z haftem krzyżykowym,trochę porad z życia wziętych i nie tylko...
wtorek, 23 grudnia 2014
ZAMIAST...... CUKIERECZEK
Jak wszystkim wiadomo, grudzień to miesiąc, który ma obfitować w kolorki; szary, siwy srebrzysty, w zabawie u naszej Danutki z bloga; Moje cuda, cudeńka. Królowo, na fotce rządzi Julian w szarościach, ja u siebie zabawę zatytułowałam: Szaro mi u Danutki, ale życie zweryfikowało te szarości. Powstała praca, która z szarej przeistoczyła się w srebrną z dodatkami. Zanim ją zaprezentuję, o moich upodobaniach w tym kolorze powiem krótko.
W szarym kolorze mam płytki w przedpokoju na podłodze i w WC również, w moich ubraniach ten kolorek nie króluje, ale jest tolerowany, srebrnej biżuterii kiedyś używałam, mam też dwie duże łyżki stołowe - srebrne, znalezione kiedyś na dnie rzeki, podczas spaceru z rodzinką. Siwe, to zaczynają być moje włosy na głowie, i to byłoby na tyle o upodobaniach w tym temacie.
Z wielu pomysłów, jakie miałam na wykonanie pracy w tym kolorze, zdecydowałam się na coś innego, niż wszyscy.
Większość prac dotąd publikowanych w ramach zabawy, dotyczy ozdób świątecznych, a ja na przekór poszłam w innym kierunku.
Ponieważ od niemal 20 lat choruję na "coś tam", nie zgłębiam tematu; bywam częstym gościem w szpitalu, a to wiadomo; obowiązkowo "jasiek" być musi. Zajmuje trochę miejsca w torbie z jaką do szpitala wyruszam. Powstał więc Cukiereczek, doskonale spełniający rolę jaśka, a zajmujący znacznie mniej miejsca. Polecam tego typu przytulankę do snu.
Już Was dłużej nie trzymam w napięciu, bo czas ku temu niestosowny; wszystkie zabiegane przed Świętami, więc po każdym zdjęciu, króciutki opis.
Zaczynamy.
pocięta na małe kawałki watolina z położoną poszeweczką do wypełnienia.
gotowa podusia do ubrania.
tak wygląda Cukiereczek na czarnym tle; srebrzy się, czy tylko szarość udaje.
tu już na białym, srebrzystość chyba widać.
Mam nadzieję, że żabka się nie udławi takim Cukiereczkiem, więc idę wrzucić jej, go na pożarcie.
Pojawię się już po Świętach, więc teraz się z Wami żegnam i na następne pisaniny zapraszam.
Wesołych Świąt,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale świetny cukieras! No teraz to mnie Danusiu zastrzeliłaś swoim pomysłem! Pomysł fantastyczny! Kto by pomyślał, że to podusia? Superowska! Pozdrawiam cieplutko;) I jeszcze raz wesołych Świąt;) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńP.S. No to wreszcie nakarmisz żabę Danusi, bo wciąż głodna;) Jak dostanie takiego cukierasa, to może wreszcie się nasyci;)
Wyłączyłam lapka, ale mi nie dało i włączyłam ponownie.
UsuńDziękuję za pochwałę, starałam się zaskoczyć Was, czy mi się udało, czekam na werdykt Królowej zabawy. Chyba jeszcze nie śpi.
Żabkę nakarmiłam, myślę, że nie stanęła jej w gardziołku.
SSSSSSSSSSuuuuuuppppeeeeeerrrrrrr cukieras:) i nie tyje się:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dietka dla żabusi, jak znalazł na święta.
UsuńSłodki ten cukiereczek :) Masz rację bez jasieczka nie da rady - haha:)
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIĄT !! Spokoju i dużo zdrówka, no i moc całusków słodkich jak Twój cukierek :)
Dziękuję.Bez cukieraska zamiast jasieczka, ani rusz.
UsuńPrzecuny jasiek. Słodkie sny będą na nim :)
OdpowiedzUsuńI wesołych świąt życzę :) Aby czas Bożego Narodzenia był czasem odpoczynku, spokoju i rodzinnego ciepła i radości a nowy rok przyniósł nowe wyzwania, nowe inspiracje i kopa pozytywnego myślenia :)
Dziękuję, też tak myślę, że sny będą srebrzyste.
UsuńBardzo fajny cukiereczek :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego, co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych Świąt!
Dziękuję i wzajemnie też Wesołych Świąt Ci życzę.
UsuńDanusiu bardzo dziękuję za życzenia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia pełnych magii w ciepłej rodzinnej atmosferze:)
pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję i wzajemnie.
UsuńŚliczny cukiereczek.
OdpowiedzUsuńA z okazji świąt życzę
Odrobiny ciepła dzięki ludzkiej życzliwości,
odrobiny światła w mroku
dzięki szczeremu uśmiechowi,
radości w smutku dzięki ludzkiej miłości
i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju.
Dziękuję Kasiu.
UsuńTobie i Twojej rodzinie, Wesołych Świąt życzę.
Cukiereczek świetny i nawet był by też dobrym prezentem świątecznym;)
OdpowiedzUsuńA z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo radości, spokoju i coraz mniej zmartwień;)
Dziękuję Małgosiu.
UsuńTak, taki cukiereczek nieszkodliwy, dietetyczny, jaak naajbardziej na prezent pod choinkę by się nadał.
Wesołych Świąt.)
suuper cukieras
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ BASIU.)
UsuńŚwietny pomysł :-) Zdrowych i spokojnych świąt :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kopalnią pomysłów mogłabym się mianować.
UsuńSpokojnych, radosnych Świąt ww gronie rodzinki.-)
świetny cukieras
OdpowiedzUsuńWesołych Świat
Dziękuję, prezent pod choinkę sobie sprawiłam.
UsuńWesołych Świąt Agatko.
Świetny pomysł, Twój cukiereczek wygląda na bardzo wygodny ;)
OdpowiedzUsuńIle ozdób na choince,
ile kartek leży w skrzynce,
ile potraw jest na stole,
ile siana masz w stodole,
ile spadło w górach śniegu,
ile czasu spędzasz w biegu.
Tyle w święta miej radości,
dobra, ciepła i miłości :)
Dziękuję bardzo, jest super wygodny, bo liczy się przydatność i praktyczność używania.
UsuńZa życzenia też dziękuję.
Cudny ten cukiereczek :) Aż by chciało się na nim położyć główkę ;)
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych świąt życzę
Cukiereczek zapewnia słodkie sny, bardzo prosty do wykonania, nawet dla niewprawnych krawcowych, polecam i bardzo dziękuję za miłe słowa.)
UsuńFajny Cukiereczek. Szkoda, że nie z czekolady ;P
OdpowiedzUsuńElu, na takim z czekolady, to nie dałoby się usnąć, ale jest za to bardzo milutki.
UsuńBardzo ładny i praktyczny ten cukiereczek - pozdrawiam świątecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńŚliczniutki a zwłaszcza kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńAle cukierasek, słodko z samego patrzenia!!! Wesołych świąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńŚwietny!!! Srebra nadało mu elegancji, a hafcik - powiew lata. Uroczy cukierasek:)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt Danusiu:)
Bardzo dziękuję. Taki był zamysł.)
UsuńAle słodki cukieras , śliczny haft :-). Wesołych Świąt Danusiu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję; malutki hafcik ulubionych maków;)
UsuńZdrowych spokojnych świąt kochana dla ciebie oraz twych bliskich życzy Marii z rodziną
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Marii, Tobie i Twoim bliskim, także wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku.)
UsuńPrzepiękny cukiereczek. Super pomysł na bardzo oryginalną poduszeczkę w dodatku z hafcikiem. Wesołych i radosnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;)
UsuńCukiereczek jest rewelacyjny! I na pewno wygodny :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych i pełnych radości Świąt, spędzonych w gronie najbliższych oraz szczęśliwego Nowego Roku :)
Dziękuję za opinię o Cukiereczku i za życzenia świąteczno-noworoczne;)
UsuńDanusiu kochana cukiereczek jest świetny, i ładnie mu w tym srebrnym kolorze :) A ja Ci życzę kochana życzę, abyś jak najmniej musiała ten Jasiek używać, no chyba że dla relaksu we własnym domku. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję; też mam nadzieję na rzadkie jego używanie poza domem. W domku jest nam o wiele przyjemniej, a i ozdobą mojej sofy jest świetną.
UsuńPrzepiękny cukieras, mnie by się teraz przydał do spania XD
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a jaki miły w dotyku.
UsuńOdjazdowy cukierasek,sreberko połyskuje,pozdrawiam świątecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to czytać;)
UsuńSuper cukierasek :)
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu. Wydawało mi się, że pisałam komentarz, ale go tu nie widzę - widocznie przesilenie przedświąteczne internetu dało się we znaki. Cukieras jest śliczny. Nietypowa forma wykonania, a srebro skrzy się pięknie na czarnym i na białym tle. Widzę, że znalazłaś zastosowanie dla maczków :) Buziaczki i pozdrowionka - u mnie wreszcie dzisiaj popadał śnieg. Nie za dużo, ale przynajmniej dzieci zobaczyły, że jeszcze istnieje :)
OdpowiedzUsuńO cie Florek, zżarło mi odpowiedź, więc teraz krótko.
UsuńDziękuję; komentarz pisałaś do wcześniej publikowanego posta z życzeniami. Tego samego wieczora, poszedł drugi z cukiereczkiem. Forma taka, bo nie samymi ozdobami świątecznymi kolorki można wyrazić. Maczki to nie te same co we wrześniowej zabawie; tam było ich 5, tu jest 3 i powstały wcześniej, ale teraz się przydały.
U nas też pojawił się pod wieczór niewielki opad śniegu i jest lekko mroźno.
Pozdrawiam.
Oj Danusiu byłam pewna , że byłam tu u Ciebie , ale widac z tego że to tylko było moje pobożne życzenie. Ten czas przedświąteczny był strasznie zwariowany . Dziś już spokojniej więc pędzę nadrobić moje niedopatrzenie.
OdpowiedzUsuńTen cukierkowy wałeczek a własciwie podusie jest świetna. Bardzo wygodna nie tylko pod główke ale i pod plecki. Super to wymysliłaś, a te haftowane maki są przepiekne.
Pozdrawiam serdecznie poświatecznie i mam nadzieję , że w styczniu Nie zabraknie Ciebie w zabawie.
Aniu, byłaś, ale w poprzednim z życzeniami, poście. Ten był drugim opublikowanym nieco później, tego samego wieczora.
UsuńCieszę się, że cukierkowa podusia, przypadła Ci do gustu, mnie też się podoba, a maczki mają powodzenie; nie na darmo ten sam wzór, z modyfikacjami, lub bez, wyszywam kilkakrotnie.
Na kolejny kolorek w styczniu, już ostrzę pazurki, nie ma obawy, będę dalej się bawić..
Trzymaj się bo śnieg zaczyna się pokazywać.
Wymyśliłaś słodką podusię, prezentuję się cudnie, byłoby fantastycznie móc ją kojarzyć tylko i wyłącznie z ciepłem przytulnego domu, a nie ze szpitalną salą, czego Ci życzę z całego serducha, a ogromne jest i ma niezliczone pokłady dobroci :)
OdpowiedzUsuńGorące uściski :)
Dziękuję Bożenko; za te wszystkie tu napisane słowa. Nie wiem tylko, czym sobie na nie zasłużyłam, bo jestem zwykłą kobitką, która " uwięziona" w czterech ścianach mieszkania, robi to, co uważa za stosowne, choćby to miały być tylko słowa, do kogoś w komentarzu kierowane. Dla mnie, to jest oczywiste, móc być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie..
UsuńBuziaczki Bożenko.)
Przepiękny cukieras !!!
OdpowiedzUsuńA w dodatku z maczkami,które lubię ;)
Wspaniałe wg mnie połączenie :)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym - przyszłym roku :)
Dziękuję,mamy ten sam gust;)
UsuńTobie także, wszystkiego najlepszego na Nowy Rok życzę.)
Cukieras wspaniały- żaba się nie udławi :) Tobie, Danusiu, również życzę samych wspaniałości... Choć spóźnione nieco ślę życzenia tak jasne jak gwiazda betlejemska, tak gorące jak ciepło baranka i osiołka, tak dobre jak ręce pasterzy, tak czułe i słodkie jak oczy Maryi i Józefa... Niechaj magia świąt trwa w Nas przed długi, długi czas i wprowadzi radością i spokojem w Nowy Rok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Jadziu za życzenia i ocenę mojego cukiereczka.
UsuńJestem świeżo po lekturze Twojego posta o albumikach z rolek po papierze i zastanawiam się, jaak to ugryźć z mojej strony, zważywszy na to, że moje łapki nie chcą współpracować z klejem i precyzją docinania elementów.
Szczęścia na Nowy Rok Tobie życzę i wielu jeszcze pięknych prac jakimi nas ciągle zaskakujesz.
Powodzenia;)
Kapitalny pomysł Danusiu! Cukiereczek wygląda uroczo i dekoracyjnie a w dodatku jest praktyczny. Pamiętam z dawnych czasów, jeszcze z mojego rodzinnego domu - mieliśmy tapczan z podobnymi wałeczkami. Obciągnięte były tapicerką ale mama często ubierała je w takie ozdobne, cukierkowe poszeweczki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Świetna podusia:-) faktycznie taka wszędzie się zmieści:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńte maki cudowne- pomysł świetny!
OdpowiedzUsuńZamiast choinki, czy bombek świątecznych, trochę lata zawarte w makach.
UsuńDziękuję;)
No na taki wspaniały pomysł to nikt nie wpadł. gratuluję wykonania, Twój cukiereczek z hafcikiem jest rewelacyjnie piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi Ci o pomysł z taką podusią, to ostatnio, bardzo poduszeczkowo u mnie się zrobiło, bo obrazków haftowanych mam dużo i czekają na stosowne oprawienie. Dla mnie liczy się również funkcjonalność, nie tylko ozdoba.
UsuńPozdrawiam poświątecznie.)
Cukiereczek zaskoczył mnie zupełnie. Cudny jest. Wykonany prześlicznie i z niesamowitym haftem. Noż słodyczka niesamowita. Jako wielbiciel jaśków i jasieczków jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNiech dobrze służy, oby jak najrzadziej w szpitalu.
A ponieważ już po Świętach, to życzę, by ten świąteczny nastrój i radość gościłą w Twoim domu jak najdłużej.
Dziękuję bardzo; zaskoczyć którąkolwiek z Was jest bardzo trudno. Cieszę się, że kolejny raz mi się udało, czy ta dobra passa będzie trwała, czas pokaże. Jasieczek, mięciutki, lekutki, miły w dotyku, bo to satyna; oby nie musiał być potrzebny do szpitala; też wolę w domku.
UsuńDo siego roku, bo już prawie po świętach.
Śliczny cukieras :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńDanusiu, cukiereczek przesłodki i w dodatku pięknie ozdobiony! Obyś nie musiała go zbyt często zabierać z domu! Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mam taką nadzieję, ale lepiej być przygotowanym na niespodziewane.
UsuńPozdrawiam;)
Świetna :)
OdpowiedzUsuńDzieki;)
UsuńAle super pomysł! jeszcze nie widziałam takiego cukiereczka! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś musi być ten pierwszy raz; po takim się nie utyje.)
UsuńNo takiego cukiernia jeszcze nie było. Nie dość ze piękny to jeszcze praktyczny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aldonko, lubię praktyczne rzeczy, nie tylko takie na pokaz;)
UsuńJak to miło zobaczyć słodkość taką co nie tuczy i do tego pięknie się srebrzy.Normalnie tylko takie coś chciałabym dostawać ,zero kalorii,samo milusie i przytulaśne.Czy mnie zaskoczyłaś ?
OdpowiedzUsuńPo trosze tak,wiedziałam że znów uszyjesz cosik tylko nie miałam pojęcia że będzie to taki fajny cukieras połączony z cudnymi haftowanymi makami.
Zapachniało mi latem ,makówkami,choć makowiec w święta gościł na stole.
Czytając powyższe komenty wiem że namawiać Ciebie na nowy kolorek już nie muszę bo sama ostrzysz pazurki na to co będzie i okaże się wiadomym już niebawem .
Pozdrawiam cieplutko Danuś :)
Hip, hip, hura!!!!!!!!!!!!. Takich słów od Ciebie, to ja się spodziewałam. Zaskoczenie nie było duże, no cóż, nie zawsze się w pełni udaje, ale nadal nie będę ustawała w tym, by jednak było to totalnym zaskoczeniem. Zobaczymy, co też w styczniu za kolorek nam zaserwujesz, może to będzie właśnie to, o czym od dawna myślę by zrobić.. Tak pazurki już ostrzę, a głowa boli od nadmiaru myśli.
UsuńDziękuję Danusiu;)
Słodki ten cukiereczek... tylko go schrupać i jak Danusia zauważyła pełny zalet, np. nie tuczy... po prostu więcej takich by się przydało... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.)
UsuńKto wie, może będzie ich więcej, materiał jeszcze jest, więc nigdy nie wiadomo, czy czasem nie powstanie ich więcej dla odchudzających się.)
Jak to się stało ?!? pisałam pisałam patrzę a tu nie ma mojego komentarza... no nic muszę zacząć od nowa a jest co zaczynać cukieras słodki i jedyny na którego mogę się skusić, moja dieta i tak wystarczająco ucierpiała przez Święta :) Pięknie wykorzystałaś makowy hafcik :) Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAguś, nie tylko Ty się na tym łapiesz; niby jest, a nie ma. Pisałaś w tym dniu komentarz do życzeń, a ja puściłam jeszcze tego samego wieczora drugi post z tym Cukiereczkiem, więc wyszło, jak wyszło.
UsuńDziękuję za pochlebstwa pod adresem dietetycznej słodkości; makowy hafcik, jest inny od tego wrześniowego z zabawy w kolorki.
Pozdrawiam z zimowego wreszcie Podkarpacia.
Rewelacyjny cukierasek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńRewelacyjny cukierek :)) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarz:)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję ;)
UsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki;)
UsuńCukieras jak się patrzy miałaś fajny pomysł:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDo usług, polecam się na przyszłość z pomysłami;)
UsuńZabawna podusia
OdpowiedzUsuńSuper przyłożyć głowę do takich słodkości.)
Usuńwitam dziękuję Kochana za pomoc ; ) początki są zawsze trudne ; ) każda sugestia mile widziana ; ) strasznie lubię podczytywać blogi i głupio tak komentować anonimowo dlatego mam teraz i ja ; ) @--/ -- dzięki, a cukierek to super pomysł ;)
OdpowiedzUsuńMiło, że zajrzałaś do mnie. Doradzanie to jest w moim stylu, zwłaszcza początkującym. Zaraz sprawdzę co u siebie pozmieniałaś. Zapraszam częściej.
Usuńco jak co ale jaśka w łóżku trzeba mieć hihi cukierasek wyszedł hmm przesłodko :) dużo szczęścia i zdrowia w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko; święta racja; bez "jasieczka" ani rusz.
UsuńWzajemnie wszystkiego dobrego na Nowy Rok.
Cukieras słodki ;-) Fajnie jest tulić cukierasa ;-) no chyba, ze on tylko do deko przeznaczony ;-) Kochana wielu wielu słodkich dni w Nowym Roku!! Buziolki!!
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Cukiereczek do tulenia, nie do dekoracji.
UsuńSłodki cukierasek, szarości widać, ciekawe tylko czy mozna przy nim zasnąc, myśląc o slodyczach?? p.s. Danusiu dużo zdrówka Ci zyczę i wszystkiego dobrego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńWyobraź sobie, że można na nim zasnąć, i są to słodkie, kolorowe sny.
Tobie również zdrówka i szampańskiej zabawy oraz wielu nowych pomysłów w nadchodzącym Nowym Roku, życzę.
Danusiu ślicznego, oryginalnego i przytulaśnego cukieraska zaserwowałaś nie tylko żabci:) Pomysł miałaś kapitalny, wykonanie świetne. Spodobał mi się bardzo hafcik z makami, który pojawił się na jasieczku - taki delikatny powiew lata w zimowe dni;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:) Życzę Ci wszystkiego naj naj w Nowym Roku:) Kasia
Dziękuję Kasieńko, za uznanie dla cukieraska i hafciku makowego.
UsuńNajlepsze życzenia jeszcze Sylwestrowe, za chwilkę noworoczne, dla Ciebie i Twojej rodzinki, przesyłam. Buzziaczki;)
Piekna podusia i jaka słodka;)
OdpowiedzUsuńDanusiu w Nowym Roku życzę Ci szczęścia i spełnienia marzeń,oby okazał się jeszcze lepszy niż ten mijający;)
Dziękuję Ilonko;)
UsuńMarzenia się spełniają, tylko trzeba w to uwierzyć, a Tobie i Twojej rodzince Ilonko na ten Nowy 2015 Rok, właśnie tego najbardziej życzę.
Piękny cukiereczek:) Życzę ci by w Nowym Roku przydawał się tylko w domu:)
OdpowiedzUsuńZdrowia i spełnienia marzeń :)
Dziekuję, też mam taką nadzieję.
UsuńTobie też życzę wszystkiego najlepszego na ten 2015 Rok.
Świetna podusia:). Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu podusi; zebrała tyle pochwał, a to tylko dwa kawałki materiałów, trochę watoliny i chwila mojej pracy.
UsuńPozdrawiam noworocznie.)
Jasiek... słodki ;-)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Danusiu zdrówka na Nowy Rok... wytrwałości... siły...
Życzę Ci wygodnych szpitalnych łoży, miłych salowych, przystojnych doktorów ;-)))
Życzę Ci optymizmu i wiary...
No i oczywiście uśmiechu, czasu dla siebie, sprawdzonych przyjaciół i pięknych nowych znajomości ;-)))
Dzięki wielkie za wszystko.)
UsuńOj! Srebrzy się i na czarnym i na białym tle. Cukiereczek bardzo efektowny, a te haftowane maki - boskie! Mimo to oby jak najrzadziej był w użyciu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję Agatko.
UsuńMam nadzieję, że nie będzie musiał być używany, bo niespieszno mi na szpitalne sale.
Piękny cukiereczek Danusiu! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, a jaki milusi.
Usuń