Witam bardzo gorąco.
Dotarła ostatnia przesyłka, więc nie będę zwlekała z publikacją.
Tym razem będę się chwalić prezentami w ramach Wymianki Urodzinowej u Ewy / hubka 38/.
Jestem w kolejności dziewiątą osobą, która otrzymała prezenty w tej zabawie. Wszystkie są cudowne, za wszystkie bardzo dziewczynom dziękuję, to tak gwoli wstępu. Zdjęć będzie sporo, ale robione nie poszczególnym częściom, tylko całości, bo inaczej ten post byłby mega-tasiemcem. Na fotkach nie będzie czekolad, bo z racji panujących upałów wszystkie lądowały w lodówce.
Czasem dorzucę kilka słów do danego prezentu, jaki pokażę, czasem nie, ale na końcu zrobię podsumowanie, więc nie przedłużam i po kolei według podpisów pod fotkami, zaczynam:
1 .prezent od Darii /etoile/ był już 3 lipca.
2. prezent od Bożenki / mam i ja/, ten dotarł zaraz po niedzieli.
.
3.Teresa/ teresa- haft krzyżykowy i biżuteria z koralików/ ta dziewczyna poszalała, ogromniasta paczka i same cudowności, aparat nie był w stanie wszystkiego objąć, ale jakoś się udało.
4.prezent od Justynki / justyna9ewa/
5.elunia/ papierkowoniteczkowo/
7.Sandra /Greenfrog/ zapach lawendy z jej ogródka, powalający przy rozpakowywaniu paczki.
8.Kinga /decupagekini/,
9.Ewa /hubka38/
10.Beatka / Ranya/,
11. Dorota /dorota co ma kota/. Tu była zabawa, sztandarowy torcik mnóstwo karteczkowych przydasi, wszystko świetne i na dowód tego będzie aż dwa zdjęcia:
Widać rozpakowany torcik ze świeczką, pudełeczko i tort wykonany przez mojego męża dla mnie na tę uroczystość.
12.Marta /Atramk/
Kochane dziewczyny, Bardzo, ale to bardzo Wam wszystkim dziękuję, za te prezenty. Jestem z każdej rzeczy od Was otrzymanej, zadowolona. Wszystko jest piękne, widać włożone weń serce, którym podzieliłyście się ze mną. Każda rzecz zostanie odpowiednio zagospodarowana, nic się nie zmarnuje. Na początku zaznaczyłam, że nie będę oddzielnie omawiać poszczególnych prezentów, żeby kogoś nie urazić. Teraz składam Wam :
WIELKIE PODZIĘKOWANIA
DZIĘKUJĘ.
Nigdy w życiu nie dostałam tylu pięknych prezentów, więc tym bardziej jestem szczęściarą, że dane mi było poznać tak fantastyczne osoby, jak Wy.
Nadprogramowo w poniedziałek doszła jeszcze przesyłka od Anny T, z taką zawartością:
Anusiu, jakże jestem Ci wdzięczna za ten prezencik, nawet nie zdajesz sobie sprawy. Serwetki, motylek, przydasie kartkowe, wszystko takie cudowne. Teraz już nie będzie odwrotu, z takiej ilości kartkowych przydasi, będę musiała się/ albo i nie/ przebranżowić z haftu na robienie kartek.
Kochani, post jest długi, napisanie go zajęło mi sporo czasu, ale czekacie na jego publikację, więc nie będę przedłużała.
Do następnego poczytania, baj, baj.)
ale była impreza! ;-D
OdpowiedzUsuńi jestem pod wielkim wrażeniem dokonań twojego męża.... tort!!! :-O
serdecznie go pozdrawiam! :-D
Dziękuję Dorotko, także w imieniu mojego męża.
UsuńCoś mi się zdaje, że z odpowiedzi na komentarze wyjdzie niezły post.
Twój prezent był i jest świetny, przebranżowienie jak nic mi grozi, tyle papirkowych przydasi, to na produkcję kartek taśmowo starczy.
Pozdrawiam.
Prezenciki super! najważniejsze, że solenizantka zadowolona! Torcika mężowskiego to bym sporóbowała.... Buziaki!
OdpowiedzUsuńMasz rację Ewuniu, wszystkie prezenciki super. Ja się potrafię cieszyć z najmniejszego dowodu sympatii, jaki jest mi darowany, a tu takie bogactwo, od Ciebie również. Dziękuję.)
UsuńJa również zwracam uwagę na tort :-). Mąż spisał się na medal, dziewczyny też :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danutko.
Dzięki Beatko. Mąż oczywiście będzie zadowolony z wszystkich pochwał, jakie przy tej okazji zbierze. Już kiedyś określiłam go mianem KGW, jeśli pamiętasz co to znaczy, to moja trzecia ręka we wszystkich domowych-babskich pracach, taka złota rączka.
UsuńPod Twoim postem napisałam Ci moją opinię o otrzymanym od Ciebie prezencie.
Dziękuję raz jeszcze.)
Wspaniałe prezenciki i równie wspaniały tort! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko.
UsuńWspaniałe prezenciki otrzymałaś. Tort jest zachwycający, bo zrobiony z sercem, fajnie mieć takiego męża :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, wiem, że my kobiety wiek liczymy tylko do 18, ale czy ta 1 świeczka to nie przesada? ;) Pozdrawiam ciepło!
UsuńOdpowiadam na obydwa wpisy przez Ciebie zrobione.
UsuńDziękuję. Tort w wykonaniu mojego M, to już tradycja, a dla niego sama przyjemność.
Jedna świeczka była załączona do tego małego torcika od Dorotki, który okazał się być super smaczny, goście docenili obydwa wyroby cukiernicze, a były to same kobiety, i mój M jako rodzynek w tym towarzystwie.
No to dziewczynki zaszalały:)))))fajne prezenty dostałaś :)gratuluję:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko. Podzielam Twoje zdanie" dziewczyny zaszalały i to mocno.)
UsuńDanusiu to dopiero dostałas prezentów !! Zawsze mówię , że ta nasz wielka rodzina blogowa to same kochame osóbki. I jak miło świetować gdy tyle życzliwych osób wokól nas. Niezmiernie się cieszę , że miałaś twk fajne urodziny.
OdpowiedzUsuńA prezencik od męża jest superowy !!!
Pozdrawiam Cię serdeczni i idę skrobnąc maila do Ciebie :-)
Dziękuję Aneczko. Blogowa rodzina, mogę powiedzieć jest dla mnie wyjątkowa, same kochane osóbki, zawsze życzliwe, pomocne, troskliwe.Mąż też jest kochany, podobnie jak i dzieci i wnuki.
UsuńNa maila już Ci odpisałam.)
Gratuluję Ci Danusiu, piękne prezenty takie od serca dostałaś, faktycznie zauważyłam dużo przydasi do kartek czekam na Twoje prace w tej dziedzinie na pewno będą wyjątkowe:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko, aż się boję co też ja wymodzę z tych kartkowych przydasi, ale mam nadzieję podołać i z haftu ukochanego nie zrezygnuję.
UsuńPiękne prezenciki dostałaś Danusiu i to jak dużo;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu. Sporo tego w ramach wymianki się uzbierało, a i po za nią także.)
UsuńWidzę, że dostałaś od Justyny taką samą torbę :)
OdpowiedzUsuńmoja od czasu urodzin jest intensywnie eksploatowana ;)
mi zrobienie posta urodzinowego też zajęło sporo czasu... w końcu zrobić zdjęcia tylu paczkom, to nie lada wyzwanie ;)
najważniejsze, że jesteś zadowolona!
a torta zazdroszczę, ile bym dała, żeby mój luby mi zrobił torta!
On nie lubi robić słodkości, ale kilka razy się przełamał i zrobił proste desery, co dla mnie było ogromnym wyróżnieniem i byłam z tego powodu przeszczęśliwa :)
Dziękuję Sandro. Masz rację, torby są takie same. Moja świeżutka, będzie dopiero używana.
UsuńZłożyć posta w całość zajęło mi dwie godziny, ale miałam wcześniej porobione zdjęcia, sukcesywnie jak nadchodziły przesyłki, przy moich niedoskonałościach manualnych, to wielki wyczyn.
Torta nie masz co zazdrościć, mój M uwielbia słodycze, ja ich mu nie przygotuję, więc nie miał wyjścia, musiał się tej sztuki nauczyć. Z Twoim lubym może być podobnie, jak kocha, to się poświęci i nauczy. Pierwsze kroki już poczynił w tym kierunku.)
Piękne prezenty dostałas , a torcika chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję. Jesteś następną chętną na spróbowanie wypieków mojego męża.)
UsuńTorcik, a właściwie oba torciki wyglądają smakowicie :) Super prezenty wymiankowo-urodzinowe dostałaś :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Ci zrobić niespodziankę.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Twojego M :)
Dziękuję Aniu, podwójnie, za komentarz i super niespodziankę, oraz za pozdrowienia dla nas.)
UsuńAle się obłowiłaś nie będąc na rybach haha,same świetne prezenty od wspaniałch dziewczyn.
OdpowiedzUsuńMąż sprawił Ci też śliczny torcik,palce lizać ,choć ja obejdę się smakiem bo nie jem słodyczy ostatnio ,ani grama i wytrzymuję w tym postanowieniu .
Buziaki kochana :)
Dzięki Danuś. Wiesz nawet myślałam o tytule posta " Ale się obłowiłam", lecz zrezygnowałam, nie chcąc być posądzoną o wyłudzanie.
UsuńMąż świetnie gotuje, piecze ciasta, nawet dla znajomych z okazji imienin, czy urodzin. Pomylił się z powołaniem, nie zostając kucharzem, czy cukiernikiem, tylko ślusarzem-spawaczem w budowlanej branży.
Ja za słodyczami nie przepadam, ale z takiej okazji, to nawet łyczek cherry zaliczyłam, bo nie wypadało przy gościach odmówić.)
Fantastyczne prezenty dostałaś Danusiu! To na pewno były udane urodziny. Tort wygląda smakowicie, Twój mąż świetnie się spisał.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dzięki Ewuniu. Dzisiaj to ja tylko przy kompie urzęduję, ale cieszę się z wszystkiego, co dostałam. Takich urodzin, to ja jeszcze nie miałam. Mąż zasłużył na pochwały, dostał za to całusa ode mnie.)
UsuńOCH, dostałaś wspaniałe prezenty urodzinowe. Wszystkie tak starannie wykonane. Jesteś wielką szczęściarą.
OdpowiedzUsuńDla mnie to też był szok, jak otwierałam kolejne przesyłki, ale zachciało się starej babie zabaw, no to się doigrała. Wiem, jestem szczęściarą, już mi to mówiono.)
Usuńświetne prezenty i jestem pod ogromnym wrażeniem tortu Twojego męża
OdpowiedzUsuńOj świetne prezenty, masz rację Kornelko. Mąż tort zrobił, ni w większej części sam go konsumuje, taki z niego łasuch.)
UsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego, prezenty naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu.)
UsuńWow, prawdziwy wysyp cudownych prezentów!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego Danusiu:)
Dziękuję. Wysyp prezentów niczym grzybów po deszczu.)
UsuńAle prezentów! Danusiu, toż to prawdziwy "róg obfitości"! Jeszcze raz wszystkiego dobrego Ci życzę! :-)
OdpowiedzUsuńTak sporo tego, jeden też od Ciebie, za co jeszcze raz bardzo dziękuję.)
UsuńCzyż tytuł nie jest odpowiedni?
Fantastyczna ilość prezentów, ale Ci Danusiu nie zazdroszczę, bo ja w zeszłym roku sama otrzymałam aż 16 prezentów urodzinowych :) Wiem jak to cieszy.
OdpowiedzUsuńTo prawda Lidziu, jest tego sporo, ale wiesz by tyle dostać, trzeba też tyle zrobić i obdarować innych. Cieszę się z wszystkiego, co dostałam.)
UsuńAle Cię dziewczyny obsypały prezentami... Super wszystkie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ano owszem, Ty też się przyczyniłaś do tej prezentowej "kupki", z czystej sympatii.)
UsuńJestem pod wrażeniem tego "rogu obfitości"! Wspaniałe prezenty. I ja życzę Ci Danusiu wszystkiego najlepszego. A torcik wykonany przez męża - rewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu.)
UsuńDanusiu dostalas mnóstwo fantastycznych prezentów i słodyczy na które zrobiłas mi smaka przez snem ;) Torcik tez z chęcią bym skosztowala, może i mój mąż kiedys cos dla mnie upiecze a poki co musze sama za to z dwójka "pomocników" :)
OdpowiedzUsuńOj tak, całe mnóstwo prezentów, jestem " w siódmym niebie" z zadowolenia.
UsuńTorcikiem poczęstowałabym, ale przez monitor kompa się nie da.)
Fantastyczne prezenty, gratuluję rogu obfitości. Ja niestety nie byłam w temacie i nawet życzeń nie złożyłam zatem choć spóźnione to prosto z serca najlepsze życzenia, dużo zdrowia ;) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńI takie powinny byc kazde urodzinki- na kolorowo, na bogato i z tymi co pamietaja!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anusiu.)
UsuńDanusiu kochana cudne prezenciki dostałaś!!
OdpowiedzUsuńale TEN tort mężusia to już mistrzostwo :D
buziaki przesyłami pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Reniu.
UsuńŚliczne prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.)
UsuńPrzepiękne prezenty dostałaś Danusiu i takie właśnie powinny być każde nasze urodziny.
OdpowiedzUsuńJa będę 13 :))
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję Eluniu. Twój wkład w tę obfitość również był i masz rację, takie powinny być każde nasze urodziny.
UsuńTwoja 13 będzie z całą pewnością równie szczęśliwa i obfita.)
Danusiu zostałaś sowicie obdarowana! Takie urodziny to można świętować:-) No i widzą, że Ty w domu też masz kogoś prawie tak samo zdolnego jak Ty :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko.
UsuńMój mąż to przysłowiowa złota rączka.
Ale fajne prezenciki, same cudowności dostałaś Danusiu. Niezwykle przyjemnie jest odpakowawywać takie niespodzianki, serce się raduje że tyle osób chciało sprawić przyjemność specjalnie dla Ciebie. A i mężus spisał się na tę okazję na pewno puszniutki torcik zrobił :)Buziaki urodzinowe raz jeszcze.
OdpowiedzUsuńDziękuję spiskowczyni. Prezenty cudne dostałam, ale i ten od Ciebie jest rewelacyjny, muszę go w którymś poście pokazać; to było zaskoczenie, bo odbierał przesyłkę mąż, nie ja. A torcik pyszniutki,)
UsuńŚliczne prezenty dostałaś :) każdy widać się postarał, pozdrawiam i zapraszam częściej do mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za prezent, który dostałam od Ciebie. Jest świetny, widać trud włożony w powstanie tych bransoletek, a moja ręka w nadgarstku jest niestety grubsza, więc córka i synowa dostaną je w prezencie.
UsuńDario, wybacz, że tak mało mnie u Ciebie, ale nie zawsze nadążam za wszystkimi postami, których blogi obserwuję, obiecuję częściej zaglądać.
Pozdrawiam.
Tyle prezentów:) Ale szczęściara z Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Szczęściu trzeba pomagać i ja na to zapracowałam sobie.)
UsuńDanusiu, na początek przyjmij życzenia wszelakiego dobra i szczęśliwości w życiu :)
OdpowiedzUsuńNie dziwi mnie ilość i jakoś tych cudownych prezentów. Jesteś osobą bardzo ciepłą, masz dla każdego dobre słowo, uwielbiam czytać Twoje komentarze na blogach. Należało Ci się :))))
Dziękuję Ewuniu.
UsuńMnogość prezentów wypracowana dzięki wymiance urodzinowej, ale te nadprogramowe to już było totalne zaskoczenie. Z wszystkich jestem bardzo zadowolona i jeszcze nie doszłam do siebie, po ich otrzymaniu.
Rany jakie cudowne rzeczy!!!!
OdpowiedzUsuńChyba też takà zabawę zorganizuję u siebie :)
Dziękuję kochana. Jak się bawić to na całego, tylko trochę wysiłku z siebie trzeba dać, by takie prezenty móc otrzymać.)
UsuńDokladnie, ale ile z tego przyjemnosci!!!
UsuńJa też chcialam sie na ta zabawę załapać ale się spóźniłam :)
Tak bywa, nie wszystko jesteśmy w stanie wychwycić na czas.)
UsuńTyle dobra do Ciebie przyleciało :-) Serce sie raduje i miło sie robi :-) Super! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
Usuń