Moje zmagania z haftem krzyżykowym,trochę porad z życia wziętych i nie tylko...
niedziela, 12 lipca 2015
Dla Moniki.
Witam w piękne niedzielne popołudnie.
Kilka dni temu Monika Monika, ogłosiła dwuetapowe Candy, o nieco innych zasadach, niż dotąd były organizowane.
Z okazji 2 rocznicy prowadzenia bloga, poprosiła o wirtualny prezent dla niej. Zgłosiłam się, bo wydaje mi się bardzo ciekawie pomyślaną zabawą. Post ma się ukazać do 5.08, ale po co czekać tak długo, jako że ma to być wirtualny prezent, najpierw wypada go stworzyć rzeczywistym. Wiele nie myślałam i po " nocnych Polek rozmowach" z jedną, nową blogerką Izabelą H., odłożyłam wszystko i zabrałam się do roboty.
Ktoś z naszej blogowej rodzinki, bardzo stęsknił się za moimi hafcikami, więc to będzie takie trochę na otarcie łez, ale zanim pokażę mój prezent wklejam banerek do zabawy
Patrząc na komentarze, kilka osób zadeklarowało chęć zabawy u Moniki. Kto jeszcze tego nie zrobił, szczerze zachęcam, bo warto zobaczyć co na swoim blogu Monika ma nam do zaoferowania, a trochę tego jest. Dla mnie jest inspiratorką do wykonywania kartek okolicznościowych w innych kształtach, niż typowe , ale znajduję też świetne kursiki, na przeróżne autorskie rozwiązania rękodzielnicze.
Moniko, z racji 2 Urodzin Twojego bloga, proszę przyjmij ode mnie życzenia trwania z nami na kolejne lata, nie mniej udane, od minionych.
Prezent do zagospodarowania według uznania Jubilatki, albo w moim, albo jej własnym wykonaniu, wszystko do uzgodnienia.
Teraz prezentacja:
Dane techniczne:
wymiary 17 x 9,5 cm
kanwa Aida 20 ct, biała
mulina Ariadna, jedna nitka, kolory jak na fotce w
odcieniach fioletu i brązu.
Moniko, jak Ci się podoba, a Wy co myślicie o takim prezencie i jak go zagospodarowały byście na własny użytek, proszę o sugestie.
Post poświęcony Monice na hamaku, więc o innych sprawach nie będę się tutaj rozpisywać, idę nakarmić żabkę bezimienną .
Pozdrawiam i do następnego poczytania, baj, baj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no masz, tyle sie napisałam i komentarz mi poleciał w kosmos:(
OdpowiedzUsuńdlatego teraz szybciutko napiszę
Piękny prezent przygotowałaś i Monice na pewno będzie sie podobał, a ja ciągle podziwiam Twoje prace bo to straszna drobnica jest :)
pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Reniu, króciutko, bo może i mnie komenta wetnie.)
UsuńDanusiu ale mnie zaskoczyłaś tym prezentem. Hamak jest cudowny i tylko Ty mogłaś wpaść na takie cudeńko, wiesz że podziwiam te Twoje drobnice. Dziękuję Ci kochana, że wzięłaś udział w mojej zabawie ciekawa jestem jak się rozwinie, życzę szczęścia w głosowaniu:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko i cieszę się, że Ci sprawiłam niespodziankę.)
UsuńDanusiu czy się stęsknił ktoś czy nie Twoje hafciki są zawsze wyczekiwane ,a Twoja pomysłowości wciąż zaskakuje co raz nowym ciekawymi wzorami -fioletowy hamak super :-) . Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko, wiem że tęsknicie za moimi haftami, ale mam teraz moc roboty, również hafciarskiej, więc jest nadzieja raczyć Was następnymi.
UsuńPozdrawiam.)
Świetny wirtualny prezent dla Moniki:) Hamak śliczny i ma fajne kolorki.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko. Kolorki takie " niby dziewczęce", bardziej kobiece.)
UsuńPiękny hafcik i jakże na temat :) Dowcipnie i bardzo pomysłowo :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Pewnie na temat, bo to dla autorki bloga o tej nazwie.)
UsuńŚwietnie Danusiu wymyśliłaś! Hafcik śliczny, zresztą jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Aniu, ponoć pierwsza myśl jest najlepsza.)
UsuńFajny prezent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.)
UsuńDanusiu, pomysł z hamakiem - super :) Hafcik uroczy, dla Moniki na hamaku jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu, pierwsze skojarzenie było oczywiste - hamak, reszta poszła gładko.)
UsuńSkojarzenie świetne. Danusiu, masz pomysły. Dzięki tobie pozaglądałam do Moniki. Warto było. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko. Fajnie, że na coś się przydałam z tym postem: dla Moniki.)
UsuńPomysł genialny, leniuchować na hamaku - bezcenny:)
OdpowiedzUsuńDzięki Elu. Pomysłowa moja głowa, a co?
Usuńi hamak i lawenda - oj Monia się bardzo ucieszy - ślicznie to wymyśliłaś Danusiu - buziaki ślę Marii - a ja banerek powiesiłąm i nie wiem co dla Moni zrobić jaki prezencior jak zawsze ja będe na końcu
OdpowiedzUsuńDzięki Marii, Monia zaakceptowała, a to połowa sukcesu.
UsuńMarudzisz, ale coś świetnego na pewno zmajstrujesz, a mój post tylko miał pobudzić do działania, żebyś Ty i inni " nie zasypiali gruszek w popiele", bo czas ucieka nieubłaganie.)
wow;) wg mnie rewelacja:) mi się bardzo podoba;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kingo.)
UsuńRewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko.)
UsuńDanuś muszę przyznać ,że ten hamak jest zarąbisty,bo od razu przypomniało mi się miejsce letnich wypadów.Co prawda mój hamak jest w całkiem innych kolorach,ale fajnie się bujać i bujać w obłokach.
OdpowiedzUsuńMonia z pewnością zadowolona z wirtualnego prezentu .
Trzymaj się kochana :)
Hamak okrojony, bo nie wstawiłam weń misia z wzorku, przecież to dla Moniki przygotowany, nie dla pluszaka jakiegoś, a Monice się spodobał.)
UsuńDanusiu skąd Ty wytrzasnęłąś taki piękny wzorek ??? Prezent Ci sie udał wyśmienicie jest świetny I nadal podziwiam za tą kanwę, chyba sobiekupie kawałek żeby zobaczyć naocznie i namacalnie te miniaturowe krzyzyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdeczności przesyłam.
Aniu, wzorek podesłała mi podczas nocnych rozmów Iza, a pochodzi z netu, tylko ja go na użytek swój okroiłam, tak jak pisałam Danusi.
UsuńCo do kanwy, to w sprzedaży pasmanteryjno-tekstylnej nie spotkałam, tylko w internetowych sklepach, jest droga, ale warta tych pieniędzy, bo wydajna przez tę drobnicę krzyżykową.
Danuś, pomysł na ten hafcik miałaś doskonały?! Jednym słowem taki prezencik, to ,,strzał w dziesiątkę";) A wiesz, co ja bym zrobiła w tej pracy? Zostawiłabym tylko napis ,,Monika na..." i dałabym strzałkę w dół, albo i nie;) Ach, te moje pomysły... Nie zwracaj na nie uwagi... Praca jest super! Gratuluję Danusiu i pozdrawiam Cię bardzo gorąco;)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgoś. Też myślałam o takim rozwiązaniu, na wypadek gdyby napis "hamak" się nie zmieścił.)
UsuńNo super to wymyśliłaś:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko.)
UsuńDanusiu- doskonałe. Ja bym hafcik oprawiła w ramkę i wywiesiła w stosownym miejscu w pracowni:-)
UsuńDzięki Basiu. Też rozważałam taką opcję, ale to Monika musi zdecydować.)
UsuńAbsolutnie tak fajny hafcik nie zasługuje na ukrycie w przepastnych szufladach. Nawet szkoda by było go naszyć na kosmetyczkę czy poduszkę. Uważam jak Basia powyżej - w rameczkę. Mam nadzieję, że Monika przychyli się do tej opcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Madziu. Wszystko w rękach Moniki, ona musi zdecydować, ja posłusznie się dostosuję.)
UsuńŚwietnie przemyślany prezencik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.)
UsuńDanusiu cieszę się, że nasze nocne pogaduszki są dla ciebie tak przydatne i tak cię inspirują do nowych trafnych pomysłów. Dla mnie nasze rozmowy są odskocznią od codzienności i ukojeniem na skołatane nerwy po całym, ciężkim dniu. Hamak wspaniały.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu.)
OdpowiedzUsuńjajeczny pomysł! :-D
OdpowiedzUsuńi lecę do Moniki
Dorotko, jajecznicy to my u Moniki nie uświadczymy, ale skoro z tym Ci się kojarzy, to niech będzie.)
UsuńPiękny prezent: Co tu napisać? Aż mnie ścisneło, bardzo ujmujący.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, brawo !!!
Dziękuję Izuniu.)
UsuńDanusiu jesteś wielka!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik
OdpowiedzUsuńDzięki.)
UsuńWspaniały hafcik,choć sama nie wyszywam,jednak bardzo lubię takie prace.
OdpowiedzUsuńMonice pewnie ten hamak przypadł do gustu,jest piękny :)
Dziękuję.)
Usuń