piątek, 1 sierpnia 2014

Krótki pościk, bo duchota i potwierdzenie niespodzianki....

   
    Niespodzianka dotarła.


 Jako, że dostałam potwierdzenie otrzymania przesyłki, i  zamieszczenia zdjęć /pozwolenie uzyskałam/, zrobionych  przez Agnieszkę Ka ,a o jej zawartości wspominałam wczoraj , dziś powklejam  z opisami te zdjęcia u siebie.
   
 Oto one:
 
   

        Kanwa szara, uniwersalne kolory mulin :czarna i biała, igły DMC rozmiar 26 .



Coś dla ciała : herbatka smakowa, kawusia, czekoladka z zawartością mielonej kawy.



   To co powyżej opisane, zapakowałam w pudełeczko, a jeszcze są tam czekoladowe jajeczka, dla synka Agnieszki.  Oprócz tego był jeszcze hafcik Pana przy płocie, który Aga ma sobie jakoś zagospodarować, np. na butelkę od wina, bo jest duża, tak butelka, jak i haft.



 I żeby nie było, grzybki suszone też się znalazły, a jakże.
 Była jeszcze piłka plażowa, ale już nie ściągałam od Agi fotki, kto chce, niech zajrzy na blog " Chwile radości", tam ją zobaczy..

    Miało być krótko, wyszło jak zawsze, ale to dlatego, że zadzwoniła w międzyczasie pisania posta, Majeczka, która sprawiła, że moje wpisy będą się u Was wyświetlać na bieżąco. Majeczce bardzo dziękuję, Myślę, że jej rady uda mi się wcielić w życie, i już nic, nie poklikam, nie popsuję, a będę zadowolona z tego, co Wam mogę opowiadać.

   Teraz z jeszcze większą ochotą, będę tworzyć nowe posty, tak dla siebie, jak i dla Was. 
  Na zakończenie wkleję jeden hafcik. Będzie to : Mikołaj i renifery, wyszyty dla mojej wnusi, Karolinki


  Zdjęcie, jak najbardziej na czasie, czyż też tak uważacie? Przy obecnych upałach, trochę zimowego akcentu wskazane. 
    
   Kończę już na dzisiaj, bo wszystko się na mnie klei, tylko patrzeć, jak moje palce przykleją się do klawiatury laptopa.
     Zapraszam na następne spotkanie już niedługo...

19 komentarzy:

  1. Tak ,piękna pamiątka. Saniesuper.
    Ale, ale Danusiu, już jesteś widoczna na bieżąco, odblokowałaś się jakoś ;-) gratuluję ciągłego rozwoju ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Odblokowałam się przy "skaypowej" pomocy Majeczki z bloga Moje 5 minut. Co może internet i ciągłe dążenie do celu, to zaowocowało, jak widać.

      Usuń
  2. Nie ma to jak upartosc i dazenie do celu. Zawzielas sie i udalo sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uporu, sama wiesz, mamie nie brakuje. Dzięki pomocnych osóbek z netu, tak udało się.

      Usuń
  3. Brawo! Dziś niespodzianka. Twój nowy post wyświetlony na bieżąco. Oglądałam prezenciki już u Agnieszki, razem z piłką. Sanie śliczne - bardzo mi się podobają. A czy za wcześnie? Widzę na fb. już powoli pojawiają się bombki i inne motywy świąteczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja radość jest, tym większa, bo już uśmiech zagościł na mojej twarzy, a tak to było :buuuuuu......

      Usuń
  4. Witaj Danusiu
    Cieszę sie niezmiernie że w końcu Cie widzę na bieżąco ni musze latać po całej sieci żeby Cie odnależć !!
    Prezenty super a renifer jedynka w sam raz na ten upał. Hafcik jest piekny !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę, gdyby nie Majeczka, pewnie nic sama, bym nie zdziałała, a tak już się cieszę, i z większą ochotą siadam do kompa. Dla Was, to też wygodniejsze.
      Renifer, pojawił się, bo inne zdjęcia, źle się wgrywały, a on obrazuje, to na co czekamy, trochę zimy w środku lata.

      Usuń
  5. Prezenty są superowe, a haft bardzo pracochłonny i piękny :) Przydał się trochę dla ochłody, bo ja też się rozpuszczam w tej temperaturze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny, każda z innego powodu, zasłużyły na te prezenciki.
      Haft, gdyby był ze śniegiem, to lepiej zobrazowałby zimę, ale tylko taki,miałam pod ręką.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Dały mi w kość, te kontury, ale bez nich, byłby nijaki.

      Usuń
  7. Pamiętam zapach grzybów jakie zbierał i suszył mój dziadek, piękny zapach! A tak piękny akcent świąteczny się przyda do tych upałów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach dla niektórych jest piękny, ale ja mam z nim inne skojarzenia.
      Akcent świąteczny wskazany, wszak trzeba wcześniej przygotować coś, by mieć gotowe jak przyjdzie odpowiedni nań czas.

      Usuń
    2. Zapach dla niektórych jest piękny, ale ja mam z nim inne skojarzenia.
      Akcent świąteczny wskazany, wszak trzeba wcześniej przygotować coś, by mieć gotowe jak przyjdzie odpowiedni nań czas.

      Usuń
  8. Przygotowałaś Danusiu wspaniały prezent!
    Haft z Mikołajem prześliczny. Chociaż na chwilkę myśli powędrowały ku zimie - dla ochłody. Jestem już bardzo zmęczona upałem.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Troszkę mi zeszło z przygotowaniem tego prezentu, ale chciałam by dotarł do Agnieszki w miesiąc po jej umieszczeniu na moim blogu, pierwszego komentarza, i tak też się stało. Trochę ochłody wszyscy byśmy chcieli.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny haft :) Troszkę ochłody bardzo by mi się przydało :) Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam, już nie dziękuj tyle, tylko bierz się do roboty i wymyślaj coś nowego, inspirującego, bo czekam na nowe wpisy u Ciebie.
      Najpierw jednak odpocznij sobie porządnie z rodzinką, wszak to czas urlopów i nie narzekaj na gorąco, bo zima za pasem, zbliża się wielkimi krokami.

      Usuń

Komentarze i krytyka jak najbardziej mile widziane.