Witajcie Kochani.
Wrrrrrrrrrrr, zżarło mi posta, dwie godziny pisania w plecy. Nie zapisała mi się wersja robocza więc muszę pisać od nowa, takie są przykre fakty.
Dawno mnie nie było na moim własnym blogu, ale pojawiam się znowu, tym razem z zapowiadanymi karteczkami na zabawy, w których biorę udział. Postaram się przedstawić tym razem skrótowo, co też wymodziłam, bo a nuż post zniknie w cyberprzestrzeni, a ja po raz trzeci pisać nie mam ochoty.
Zaczynam od pierwszego banerka:
Zabawa u Agatki
Motyw przewodni Irysy. Piękne kwiaty, które by je odpowiednio wyrazić w hafcie trzeba się sporo natrudzić. Miałam pod ręką gazetkę Igłą malowane 1/2016 z takim wzorkiem na obrazek kwiatowy i chociaż początkowo haft miał wylądować jako aplikacja na poszewce poduszkowej, zrezygnowałam z tego pomysłu. Na obrazek w rameczce, też mi nie spasował i mimo jego wymiarów w krzyżykach 80 x 105 bez zahaftowanego tła, znalazł zastosowanie na karteczce okolicznościowej, na razie bez stosownego napisu, ( ten pojawi się w momencie wysyłania kartki), ale jest.
Wzorek o tyle ciekawy, że można pokusić się o własne jego interpretacje, co też zrobiłam, a jak zobaczcie:
###########
Drugi banerek:
Tu rządzi Ula K.a motyw kwietnia to gałązka choinki.
Na swoim blogu Ula pokazał karteczkę wprowadzającą w temat i traf chciał, że zaprezentowany na niej hafcik pochodził z gazetki, którą mam i ja. Jest to czasopismo Coricamo, Twórcze inspiracje 6/ 2015. Pokusiłam się o zrobienie tego hafciku, niby mały bo w krzyżykach to zaledwie 51 x 70 bez zahaftowanego tła, ale na moje potrzeby w sam raz. Ula zrobiła to na beżowej kanwie 16ct, ja na białej Aidzie 20ct, muliną Ariadna w jedną nitkę według rozpiski kolorystycznej dołączonej do wzoru. Backstiche , te to dopiero dają " w kość", zrobiłam z modyfikacjami, ale efekt za to jaki. Moja wersja haftu:
e
Prosta biała baza karteczkowa z dziurkaczową aplikacją w rogu, hafcik okolony przyklejoną, szydełkową rameczką koloru zielonego, stempelek obrazujący zimę, bo kartka powędruje jeszcze do innej zabawy. Gdy miałam gotowy poprzedni hafcik, doszłam do wniosku, że trochę to nie fair względem organizatorki zabawy i zrobiłam drugi z gałązką i bombkami. Tym razem skorzystałam z wzoru (brak autora ) z Kramu z robótkami nr 6/2000 i haft powstał na białej Aidzie 20ct, muliną Ariadna w jedną nitkę, według rozpiski kolorystycznej doń dołączonej. Gotowy hafcik okleiłam własnej produkcji szydełkową rameczką i umieściłam na czerwonej bazie kartkowej z dziurkaczem zrobioną gwiazdką w rogu, dołożyłam stempelek świąteczny " dostany" od Ewy - Hubki w ramach urodzin. W środek kartki włożony jest arkusik na życzenia, co przez ażurek jest widoczne w innym kolorze.
Zbiorcza fotka obu karteczek:
##############
Trzeci banerek:
Tym razem kartkujemy z Anią Iwańską ,
a tu mają być trzy kartki, każda na inną okazję. Tak się złożyło, że pobierając banerek na kwiecień u Ani, pobieżnie przeczytałam wytyczne i jak przyszło do realizacji zadania, musiałam wrócić do tego posta i dlatego Ania jest na końcu mojego wpisu. Niektóre z pokazanych karteczek załapują się tematycznie właśnie do tej zabawy, między innymi dlatego na te powyższe zrobiłam nie po jednej karteczce, ale więcej. Nie będę więc powtarzała danych pokazanych już haftów na karteczkach tylko je pokażę, a jedyna jaką zrobiłam wyłącznie na Anulkową zabawę, jest wielkanocna, o niej będzie słów kilka.
To przystępujemy do prezentacji:
1. Zima, to karteczka z zabawy u Uli, żeby nie było za mało bieli jest na białej bazie kartkowej, z stempelkiem obrazującym zimę.
Dodam tylko, że tutaj wymogi kolorystyczne też zostały zachowane, a minimalizm z niej aż bije po oczach. Ponieważ nie miałam żadnej potrzeby stworzenia czegoś na komunię, więc takowa karteczka nie powstała, ale kiedyś, kto to wie.
Jeszcze zbiorcza foteczka tych trzech wybranych i :
niby kolaż zrobiony. Anulko, jeśli tło jest nieodpowiednie, to proszę zrób je po swojemu do zbiorówki, jaką nam niedługo przedstawisz. Myślę, że zaspokoiłam trzy szanowne koleżanki , moimi wytworami i nie dostanę po łapkach, że wszystko w jeden wpis wrzuciłam.
Teraz tylko publikacja i wrzucenie żabkom na pożarcie mojego " trzy w jednym", ale za to oszczędzę Wam wizyt i komentowania pojedynczych zabaw.
Czeka mnie jeszcze dokończenie buraczkowej pracy do Danusi, ale zdążę przed godziną W.
Na koniec, ponieważ wcześniejsze pisanie się ulotniło, pragnę powitać nową obserwatorkę w osobie Małgosi X, która ma już swojego bloga i nie jest anonimowa, a być może zarazi się haftowaniem, bo nie z samych papierków można karteczki, czy albumy robić. Małgosiu przemyśl to.
Następne dwie godziny mojej nieskładnej pisaniny, zwieńczone sukcesem, spadam do wszystkożernych żabonków.
Do następnego poczytania i oglądania, baj, baj
Piękne karteczki! Jak dla mnie najcudniejsze to ta z kolorowym rysem oraz z ptaszkami na gałązce. Reszta tez super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś za opinię. Starałam się bardzo, by powstały, ocenę zostawiam oglądającym.)
UsuńŚliczne karteczki wszystkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Dzięki Eluniu.)
UsuńDanusiu z miła chęcią i wielką radością przyjmuję wszystkie Twoje karteczki z najwyższą nota. Haftowane wiadomo moje ulubione. Świetnie zmodyfikowałaś ten wzorek irysów. Ja osobiście bardzo lubię monochromatyczne hafty i kto wie czy kiedyś nie pokuszę się na podobne wersje. Bardzo mi się też podoba Twój pomysł z tą szydełkową koronką wokół hafcików.
OdpowiedzUsuńI wielkie moje uznanie na ponowne napisanie tak długiego posta z taka ilością szczegółów technicznych. Chyba by mnie szlag jasny trafił jak mi wszystko w kosmos poleciało.. choć przyznaje kiedyś sobie sama skasowałam całego napisanego posta. Nie pytaj jak wiązanka leciała.
Pozdrawiam i dziękuję pięknie za udział w zabawie.
Dzięki Aneczko. Nie przeszkadzało Ci, że na końcu o twojej zabawie wspomniałam, ale wiedziałam czym sobie mogę podbudować, oczywiście haftem w roli głównej.
UsuńKolejne dwie godziny zeszło mi na odtworzeniu tego co uleciało, ale gdy publikowałam drugi raz napisany od nowa post, okazało się że mam wersję roboczą, tylko jakoś wcześniej się " małpa" nie pokazała. Cóż za niecierpliwość płaci się wysoką cenę, bo też mnie trafiało, odtworzyć to co już było napisane, a zostało mi do dokończenia tylko o kartkach u Ciebie. Jednak, czego się nie robi dla przyjaznych duszyczek z blogosfery.)
Cudowności tutaj pokazałaś. Wszystkie kartki piękne, takie misterne hafty, chylę czoło. Kosztowały na pewno mnóstwo pracy, al efekt wart zachodu. Piękności zrobiłaś :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. To mój sposób na życie, haftowanie, jak się da i kiedy się da, do wszystkiego.)
UsuńHihi, witaj siostrzyczko;) Miałyśmy taki sam pomysł na irysowe wyzwanie, chociaż u mnie w wersji obrazu;)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki!
Pozdrawiam:)
Anusiu, wzorek niby na obraz opracowany, ale wiesz że ja jestem przekorna i robię po swojemu, zwłaszcza, że stosując tę moją drobnicę 20ct, wcale taki duży ten haft nie wyszedł, no fakt, baza kartkowa musiała być większa, format A5, ale co mi tam, nie żałuję.)
UsuńDanusiu, jesteś doskonała w Twoich haftach. Nie znam się na tym, ale Cię podziwiam.
OdpowiedzUsuńBasieńko, dziękuję Ci bardzo. Nie na wszystkim musimy się znać, a jeśli haft się podoba, to dla mnie jest najwyższa nagroda za trud jego powstania.
UsuńDanusiu! wszystkie karteczki są piękne ale ta biała z irysem zauroczyła mnie jest cudowna pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Krysiu. Mnie ten wzorek od razu przypadł do gustu, więc gazetka była pod ręką żeby jej nie szukać. Można było z niego stworzyć trzy wersje jak też zrobiłam, zresztą u mnie to norma: tam wytnę, coś dołożę i mam nowy hafcik.)
UsuńDanusiu karteczki śliczne wszystkie, ale ta biała z irysem i ptaszorki na gałązce są moimi faworytami.
OdpowiedzUsuńWspółczuję pisania po raz kolejny posta-znam ten ból też kiedyś skasowałam. Niestety czasem i takie błędy się zdarzają. Pozdrawiam:-)
Dzięki Agnieszko. Wiedziałam, że te dwa hafciki podbiją Wasze serca, ale z pozostałych też jestem zadowolona, bo karteczek przez to przybywa, a na wyszycie takiej ilości i to tych samych wzorków, to by mi czasu nie starczyło. Nie wszystko musi być takie " ą, ę", na mniej wymagające hafty też trzeba się połasić.)
UsuńDanusiu wszystkie karteczki piękne :) urzekły mnie irysy na pierwszej karteczce :) Jestem pełna podziwu, że wszystkie karteczki haftowane. Ja niestety nie daję rady, tylko na moją zabawę jest haftowana :) Dziękuję, że zrobiłaś aż dwie karteczki do mojej zabawy, aczkolwiek nie było to konieczne :) Twoja karteczka jest w zupełnie innym klimacie i haft inaczej się prezentuje. Jest piękna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko. Wiem, że starczyłaby jedna karteczka, ale nie mogłam oprzeć się też temu drugiemu wzorkowi z gałązką. Wiesz jak lubię haftować, w papierkowych kompozycjach kartek nie bardzo sobie radzę, a tu hafcik załatwia sprawę, jest skromnie a zarazem bogato.
UsuńDanusiu wiele kartek zrobiłaś , więc i sporo pracy było, ale opłacało się, bo efekt jest zachwycający. Wszystkie karteczki są piekne, ale najładniejsze te z haftami, cudeńka. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko. Wszystkie są z haftem, nieco ozdóbek szydełkowych i papierowych dla podkreślenia wyrazistości kartki.
UsuńMoże źle napisałam, ostatnio bardzo mi się podobają hafty i karteczki z haftami są najładniejsze tzn lepiej mi się podobają od tych samych papierowych. Być może dlatego, że sama niestety nie umiem haftować.
UsuńAgnieszko, też pomyślałam, że to lapsus, ot przejęzyczenie się w pisaniu, ale nie szkodzi, wyjaśniłyśmy wątpliwości.
UsuńDanusiu, wyśmigałaś karteczki pięknie. Zapełnia Ci się pudełko z karteczkami w zawrotnym tempie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ewuniu dziękuję. Masz rację, robi się coraz bardziej puszyste, pewnie pomyślę o jakimś większym by tak nie były ściśnięte, a następne święta już będę swoimi karteczkmi obdarowywać znajomych.)
UsuńDanusiu, iryski są przepiękne, a tym bardziej je podziwiam, że jestem wielką admiratorką stylu secesyjnego, gdzie irysy królują. Hafty świąteczne też wspaniałe, szczególnie podoba mi się ten z ptaszkami.
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuje za zachętę co do haftowania, aczkolwiek obawiam się, że nie bardzo byłabym w stanie ogarnąć:) Przyznam się, że próbowałam już kilka razy nauczyć się szydełkować i okazałam się beztalenciem niewyuczalnym w tej dziedzinie:) - obawiam się, że z haftem mogłoby być podobnie. Aczkolwiek obiecuję spróbować. Pozdrawiam serdecznie:)
Kochana jesteś z tymi pochwałami. Szydełkowanie nie jest trudne, trzeba trafić na dobrego nauczyciela, albo na dobry kursik w necie, najlepiej YouTube. Podobnie jest z haftem zwłaszcza krzyżykowym, jeśli umiesz przyszyć guzik z czterema dziurkami, to już dobry początek. W necie jest wiele filmików i kursów pisanych, wystarczy popodglądać i zacząć próby. Jeśli przejrzysz net, będziesz miała jakieś pytania w tym temacie, to pisz do mnie na priv przez formularz kontaktowy bloga, doradzę co i jak.
UsuńPozdrawiam.)
Naczytałam się, naoglądałam, czas na werdykt... No cóż ;) Cóż ja niehaftująca od wieków mogę powiedzieć, jedynie to, że... wszystkie karteczki są urocze :)))
OdpowiedzUsuńJadziulko kochana, takimi słowy, to mnie roztkliwiasz. Uwielbiam Cię za to i dziękuję za werdykt.
UsuńNa widok tej z ptaszorkami po prostu opadła mi szczęka :)Co za precyzja. Zresztą wszystkie kartki piękne, wspaniale wykonane i wykończone. Chyba te szydełkowe rameczki stają się Twoim znakiem rozpoznawczym :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, szkoda Twojej szczęki, ale faktycznie na tej drobnej kanwie wyszywa się wspaniale z wyjątkiem backstichy. Masz rację, dążę do swojego stylu w oprawianiu hafcików na karteczkach. Rameczki robię sobie różne, ale szydełkowe do formowania pod wielkość haftu są trudniejsze, cóż zobaczymy w jakim kierunku to się rozwinie.
UsuńPrzepiękne hafty :-)))
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne, top 1 dla mnie to ta z zimowa, z ptaszkami na gałązkach,a top 2 to pierwsza karteczka z irysami w motylkach! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDzięki Małgoś. Wiedziałam, że tak będzie, ale i tak mnie cieszą wszystkie jakie zrobiłam.
UsuńHaftowane cudeńka Danusiu, jak zwykle:) Najbardziej spodobał mi się ten pierwszy haft z irysami. Ma bardzo "moje" klasyczne barwy, ale oczywiście cala reszta równie po mistrzowsku wyhaftowana i przybrana.
OdpowiedzUsuńOleńko, dziękuję. Wiesz jak się starałam, haft to pikuś, ale z sensem go w karteczkę wkomponować, to już wyższa szkoła jazdy, jak dla mnie.)
UsuńMusze przyznać, że kartki zrobiłaś cudowne.Zasłużyłaś na OCHY i ACHY. Ciesze się, że przydały Ci się kokardki ode mnie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHahaha. Dziękuję. Mówiłam, że gdy będę z nich korzystać, to wspomnę od kogo je mam, troszkę mały wybór w kolorach, ale dzięki i za to co mam. Następnym razem będziesz musiała postarać się o większą różnorodność w kolorach i wielkościach.)
UsuńNo proszę jaki sobie piękny tryptyk zrobiłaś z jednego wzoru,i ptaszorki i irysy są piękne,ale mnie się też bardzo podoba ten kurczak,wygląda jak śpiewak operowy,jeżeli chodzi o gubienie postu,to po podobnej przygodzie,pisząc dłuższy post,co chwilę klikam na zapisz,wtedy jest szansa,że nam to nie ucieknie,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki Lucy. Bywają wzorki z których można fragmenty wyodrębnić i zrobić coś inaczej., często mi się to zdarza. Kurczaczek oczywiście śpiewa tenorem Alleluja.
UsuńCo do znikającego w trakcie pisania posta, to nie moja wina, tylko Bloggera, coś mu się poprzestawiało i zrobił mnie w konia, ale druga wersja za to była bardziej dopieszczona i poszła do publikacji. Radę zapamiętam, może się przydać.)
Danusiu, ale wysyp karteczek tu dziś u Ciebie i wszystkie są świetne. Ciężko by było wybrać tą jedną najładniejszą :) To teraz czekam co też nam pokażesz buraczkowego? :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Lidziu. A buraczki jeszcze chwila też będą i to chyba nie kartka, cierpliwości.)
UsuńDanusiu wszystkie karteczki są piękne- Twój haft zachwyca, ale to wiesz:D
OdpowiedzUsuńta kartka z ptaszorkami zachwyca mnie w szczególny sposób, ale to dla tego że mam taki etap :)
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Reniu.)
UsuńWszystkie kartki ładnie się prezentują. Najbardziej jednak podoba mi się kartka z irysami, świetna jest. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Rzeczywiście irysy robią furorę.)
Usuńoj jak na produkcyjnej hali wspaniałe karteczki wychodzą:)
OdpowiedzUsuńDzięki.) Nie chciałabyś widzieć, jak wygląda moje miejsce pracy przy robieniu tych kartek.)
UsuńWspaniałe karteczki, bardzo pomysłowe podejście z wykorzystaniem za każdym razem tego samego wzoru ale w innej odsłonie :) pozdrawiam ciepluteńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu.)
UsuńTe niewielkie hafciki sprawiają, że każda karteczka jest wyjątkowa i oryginalna. Wspaniała kolekcja nowości Danusiu. Dziś zauroczyły mnie iryski - pewnie dlatego, że i w ogrodzie ich pełno. Twoje są równie piękne. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu.)
UsuńNo proszę, jaka spryciula kartki pasujące do wszystkich wyzwań zrobiła i jakie piękne do tego. Najbardziej podobają mi się irysowe wariacje. Dobrym sposobem na znikające w czasie pisania teksty jest pisanie ich w Wordzie, czy innym edytorze i wklejanie ich do bloga. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Wycwaniłam się i w karteczkach zamknęłam zabawy.
UsuńCo do Worda, to jest pomysł, ale ja go niestety nie mam, bo wersja próbna straciła ważność, a nowej nie myślę kupować.)
Oj, też bym się wkurzyła, gdyby mi post w kosmos poleciał. W każdym razie Twoje iryski są prześliczne :-)
OdpowiedzUsuńMoja cierpliwość została wystawiona na wielką próbę, ale szkoda że tyle czasu się zmarnowało, bo pisałam od nowa, co przy mojej sprawności palców było nie lada wyczynem.
UsuńIryski, gdy tylko zobaczyłam wzorek, wiedziałam, że muszę się z nimi zmierzyć, okazja nadarzyła się szybciej niż się spodziewałam i troszkę z nimi poszalałam. Dzięki za opinię o gotowym hafcie.)
Danusiu:)pierwsze irysy robią wrażenie!cudne są tak jak i kartka dla Uli:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, wzorek był świetnie opracowany, więc nie pozostało mi nic innego, jak tylko porządnie go wyhaftować. Dzięki, że Ci się podoba.)
UsuńKochana piękne karteczki i aż trzy iryskowe. Brawo:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko. Miały być tylko te z pierwszej karteczki, ale trafiły się mniejsze kawałki kanwy, więc zrobiłam jako przerywniki z jednego wzorku, trzy wersje.
UsuńZimowe ptaszyny są po prostu rewelacyjne! A wszystkie karteczki piękne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko. Ja tylko byłam narzędziem, które wzorek na materiał przeniosłam, reszta to moja inwencja komponowania kartek.)
UsuńCudowne karteczki!!! Mnie powaliły te irysy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu. Dobrze opracowany wzór skutkuje fajnym wykonaniem / dotyczy irysów/, a zrobienie kartek, to potrzeba chwili.)
UsuńDanusiu Moja Kochana, jesteś niesamowita w tyc swoich haftach i uwielbiam podziwiać Twoje prace. Jesteś niesamowta :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu. )
UsuńDanusiu, interpretacja irysowa jest fantastyczna. Po prostu potrafisz wyciągnąć ze wzoru znacznie więcej :-). Patrząc na kolaż z iryskami oczami wyobraźni widzę taki mini tryptyk w specjalnej rameczce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dzięki Beatko, całkiem niezła myśl z tym tryptykiem, kto wie czy kiedyś coś takiego nie powstanie, niekoniecznie z irysem w roli głównej.
UsuńWidać Danusiu, że uwielbiasz haftować. Podziwiam cierpliwość w wykonaniu tych haftów. Wszystkie karteczki są krzyżykowe - ile to zajmuje czasu! Wszystkie karteczki są ładne, ale moja faworytka to z tymi ptaszkami na gałązce po prostu śliczniutka :)
OdpowiedzUsuńp.s.
Ja jak piszę sobie post, czy wrzucam zdjęcia to często zapisuję w międzyczasie sobie, coby własnie uniknąć jego zagubienia.
Oj tak Tinuś, uwielbiam haftować. Cierpliwości na szczęście mam niezmierzone pokłady, tylko doba przykrótka. Robię też wiele innych rzeczy, ale dla igły, nitki, kanwy i dobrego wzoru dałabym się " pokroić, chociaż szydełko, czy druty też mi nie obce.
UsuńDzięki za radę odnośnie pisania i fragmentarycznego zapisywania posta, popróbuję tej metody, bo przy moim niesprawnym pisaniu byłoby to dużym ułatwieniem. Nawiasem mówiąc, zagubienie nie było z mojej winy, tylko platformy Bloggera.
Dzięki za wszystko.)
Piękne kartki zrobiłas. Mnie najbardziej się podobają zimowe, z gałązkami !
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Mnie także się podobają, bo wzorki na nich są fajne wyrażone w krzyżykach, a to najbardziej lubię.)
UsuńSwietny pomysl z szydelkowym obramowaniem! A jak "dzielnie" wykorzystujesz dostane przydasie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. Staram się wypracować własny styl a że z nitkami jestem zaprzyjaźniona, to takie próby robię. Wykorzystuję to co dziewczyny mi podesłały, bo zmarnować się nic nie może.)
UsuńŚliczne hafty:)I powstały z nimi piękne karteczki:) Ja to jeszcze nie umiem sama zmieniać wzorów pod swoje "widizmisie". Zawsze haftuje tak jak na schemacie
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko. W moich kartkach króluje haft i szydełko, mało ozdób papierowych, ale czasem je dodaję. Schematy, można różnie interpretować, mogą posłużyć do własnych "wariacji" do wyszycia jednego elementu i wcale nie jest to trudne, trzeba tylko się odważyć i zobaczysz, jaka to frajda. Ja tak robię, bo nie zawsze jest mi potrzebny cały wzór do danego wyzwania, wystarczy coś małego.)
UsuńOd znikających postów i komentarzy drażni mnie tylko bardziej kończąca się nitka w bębenku maszyny, zwłaszcza, gdy finiszuję z szyciem.
OdpowiedzUsuńOczywiście nr 1 to ptaszorki - cudne są, z mnogością kreseczek wydobywających ich urodę - po prostu super. Bardzo podobają mi się też Twoje interpretacje irysów - jak wiele można uzyskać z jednego wzoru :) Super.
Miłego dalszego tworzenia.
Dzięki Madziu. Ta kończąca się nitka w bębenku, też mnie drażni, a w hafcie gdy mam zrobić jeszcze tylko jeden krzyżyk w danym kolorze. Ten wzór irysów był na tyle prosty, że dało się z niego wycisnąć więcej niż projektantka sugerowała. Ptaszorki, z tymi kreseczkami, to troszkę improwizacja, bo tutaj ciężko było zrobić je zgodnie z projektem, ale o takich kreskowaniach spróbuję coś napisać przy okazji jakiegoś posta, może projektanci wezmą moje sugestie pod uwagę, jeśli oczywiście kiedyś je przeczytają.
UsuńPiękne karteczki, hafciki wszystkie cudowne. No jak to u Ciebie :D Pozdrawiam cieplutko Danusiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko i witaj z powrotem.
UsuńDanusiu, nie ma chyba nic gorszego, jak zniknięcie posta... Ja bym się chyba wściekła i nic nie napisała. No ale najważniejsze, że tego Ci nie pożarło bo tyle pisania poszłoby na marne. Wszystkie haftowane karteczki śliczne, ale mnie najbardziej urzekły dwie: irys i gałązka choinki;) Są rewelacyjne;) Ja też miałam przerwę w blogowaniu. Niby niezbyt długą ale zaległości zrobiło się dużo... Zanim te wszystkie blogi przelecę, to chyba ranek mnie zastanie;););)Pozdrawia Cię Danuś gorąco i przesyłam moc buziaków;)
OdpowiedzUsuńDla przeczytania tego komentarza, wato było nie wyłączać laptopa, bo się wreszcie pojawiłaś. Długo nic nie publikowałam bo hafciki przygotowywałam na karteczki a potem jeszcze musiałam je zrobić, więc gdy post zniknął, byłam wściekła. Tak jak Ty jestem uparta, jak osioł i poświęciłam czas na napisanie nowego posta, bo inaczej bym chyba wariacji dostała.
UsuńZanim zwiedzisz wszystkie blogi i posty na nich , to rzeczywiście świt Cię zastanie, ale chyba warto.
Mnie też podobają się moje karteczki a nie łatwo mnie w tym względzie zadowolić, sama wiesz, jak to jest. Pozdrawiam Cię i na Magiczne fuksje zapraszam, bo skończone, opublikowane.)
Rany jakie piękne hafty. Śliczna, misterna robota. Irysy cudowne, ale ja bardzo lubię irysy :) i mogę być nieobiektywna. Pozdrawiam seredcznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Nie tylko Tobie podobają się irysy, ja też je lubię za ich niepowtarzalną kolorowość.
UsuńDanusiu u Ciebie mega produkcja karteczkowa! Piękne hafty wychodzą spod Twoich rączek. Jak poprzednia komentatorka powiem, że też podziwiam wykrzyżykowane irysy. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko. Chciałam odpowiedzieć Na ten wpis wczoraj, ale Blogger " się zbiesił" i mi nie pozwolił. Lubię bardzo wyszywać motywy kwiatowe, zwłaszcza gdy wzorki są dobrze opracowane kolorystycznie, więc myślę że jeszcze nie jeden kwiatek powstanie.
UsuńAle się nawyszywałaś ,karteczki są świetne mnie najbardziej wpadła w oko ta z kolorowym irysem i ptaszkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, troszkę się nawyszywałam.
UsuńDziękuję Marianno.
Wciąż podziwiam te hafciki. Kocham irysy i one skradły moje serce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, dzięki haftowi moje życie nabrało innego sensu i wymiaru.)
Usuń